„Bereza kar Tuska” – to jedna z satyrycznych przypinek Jerzego Szarwarka. Komunistyczne więzienie doprowadził do białej gorączki, gdy o wszach w celi poinformował Episkopat Polski i Międzynarodowy Czerwony Krzyż, za co nawet kryminalni zaliczyli go do więziennej arystokracji. Prezydent Poznania z PO, u którego przykuł się łańcuchem, wysyłał do niego psychologów-negocjatorów. Dziś do białej gorączki doprowadza swoimi satyrycznymi „buttonami” postkomunistyczny establishment. Zobacz FILM prezentujący dokonania Jerzego Szarwarka, w tym okupację u prezydenta oraz kolekcję jego „przypinek”!
Plastyk, rysownik, rekonstruktor, aktor, w latach 80. rozpracowywany za „wrogą propagandę” odbył tournée po komunistycznych więzieniach, gdzie jego hobby stało się stawanie do raportów karnych. Swoje pięć minut miał w ośrodku zamiejscowym aresztu w Sieradzu w Męckiej Woli, gdy oprócz naczelnika więzienia o odnalezionych w celi wszach i zagrożeniu epidemią tyfusu zawiadomił WRON, Episkopat Polski, Międzynarodowy Czerwony Krzyż oraz sieradzki Sanepid.