Jak poinformował Marek Śmiech, wójt gminy Walce, napisy, które w wulgarny sposób obrażają osoby należące do Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców pojawiły się na ścianie remizy OSP w czwartek nad ranem. Tego samego dnia pod gminą nieustalony dotąd sprawca zostawił tablicę z obraźliwymi wpisami pod adresem osób związanych ze środowiskiem mniejszości niemieckiej.
"Niestety, nie jest to pierwszy przypadek tego typu agresji. Od ponad roku mamy do czynienia z agresywnymi wpisami w internecie. Dzisiaj są to akty wandalizmu i obraźliwe tablice. Wolimy nie myśleć, jaki może być kolejny etap działań tego człowieka lub ludzi. Dlatego o sprawie powiadomiliśmy policję"
- powiedział wójt gminy Walce.
Zdaniem Śmiecha, sytuacja jest o tyle przykra, że napis pojawił się na budynku używanym przez miejscowych strażaków, którzy ratują mienie i życie ludzkie bez względu na narodowość potrzebujących ich pomocy.
"Sądząc z treści tych napisów, można domniemywać, że ich autor chciał uczcić pamięć powstań śląskich. Szkoda, że w taki sposób. Jesteśmy wielokulturowym regionem i jestem przekonany, że gdyby znalazł odpowiedni zasób odwagi, to moglibyśmy znaleźć sposób na rozwiązanie jego potrzeb w sposób godny i bez naruszania praw innych mieszkańców gminy"
- powiedział Śmiech.
Sprawą zajęli się już policjanci, którzy m.in. sprawdzają zapisy monitoringu. Stanisław Bar, rzecznik opolskiej Prokuratury Okręgowej, powiedział że sprawcy aktów wandalizmu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.