Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Antoni Macierewicz: Tusk jest współodpowiedzialny za zbrodnię w Smoleńsku

- Tusk i jego zespół ponoszą współodpowiedzialność za zamordowanie Lecha Kaczyńskiego oraz polskiej elity. Bezspornym dowodem zamachu jest nie tylko działanie kontrolerów lotu, lecz także precyzyjna identyfikacja przez podkomisję zniszczenia ­Tu-154M materiałami wybuchowymi. Donald Tusk zrobił wszystko, by to ukryć, a przedtem podjął decyzje, które umożliwiły Putinowi zamach. I to jest najstraszniejsze – powiedział wczoraj Antoni Macierewicz, podsumowując w Sejmie dorobek podkomisji smoleńskiej.

Wczoraj w Sejmie były minister obrony narodowej i szef podkomisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz podsumował pracę swojego zespołu. Przez ponad godzinę prezentował dowody na to, że 10 kwietnia 2010 r. mieliśmy do czynienia z zamachem na prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego ofiarami byli zarówno on, jak i 95 osób, które towarzyszyły mu w delegacji na uroczystości w Katyniu. Antoni Macierewicz szczegółowo nakreślił tło polityczne i cele Federacji Rosyjskiej, których realizację utrudniała polityka Polski. Przypomniano również o działaniu rządu Donalda Tuska, który podjął szereg decyzji dzisiaj go obciążających. Jedną z nich było niekupowanie nowych maszyn dla przedstawicieli państwa i podjęcie decyzji o remoncie samolotów na terytorium Federacji Rosyjskiej w zakładach w Samarze. Jak przypomniał Macierewicz, rząd nie informował o zagrożeniach, ale również nie przestrzegał przepisów. Jednocześnie po wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. działania państwa skupiły się na tym, aby ukryć i utrudnić dochodzenie do prawdy. Miało temu służyć wybranie wadliwej podstawy prawnej. Jego zdaniem podkomisja smoleńska udowodniła prawdę w sprawie wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r., a jej członkowie są dziś zastraszani. 

Reklama

– Wniosek o przygotowywaniu przez Rosję zamachu nie budzi wątpliwości. Nie budzi wątpliwości merytorycznie. Co nie zmienia tego, że Donald Tusk, jego ludzie i ci, którzy kłamią ze względu na jego stanowisko, nieustannie fałszują rzeczywistość i bronią Putina. Brutalną walkę z tą prawdą prowadzi system Donalda Tuska, broniąc zbrodnie Putina. Informacje te były wielokrotnie prezentowane w Sejmie i na Twitterze podkomisji smoleńskiej przez członków i zwolenników pracy podkomisji. Efektem jest szantaż aparatu Tuska upowszechniający absurdalne kłamstwo oraz groźby więzienia.To jest wobec nas nieustannie przywoływane jako zagrożenie, żebyśmy nie mówili prawdy, żebyśmy kłamali, bo jeżeli będziemy mówili prawdę, to wtedy się nas będzie atakowało. To wtedy być może się nas wsadzi do więzienia. Ja chcę powiedzieć bardzo jasno. Siedziałem w więzieniu wiele razy. Już od roku 1968. Jeżeli będzie się chciało mnie wsadzić do więzienia z tego względu, to przeżyję to z pewnością. Prawda jest najważniejsza dotycząca zbrodni smoleńskiej. Zarówno ze względu na prezydenta RP, zarówno ze względu na wszystkie te osoby, które tam zostały zamordowane, jak i ze względu na Polskę, nasze bezpieczeństwo i naszą przyszłość 

- powiedział Antoni Macierewicz.

Reklama