Ks. Tomasz Jegierski nie przynależy do żadnej diecezji w Polsce; nie jest w polskich strukturach kościelnych - poinformowało na Twitterze Biuro Prasowe KEP, odnosząc się do sprawy duchownego, który w skandaliczny sposób pomawia posła Kornela Morawieckiego.
Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski poinformowało, że ks. Jegierski nie jest "inkardynowany (nie należy) do żadnej diecezji w Polsce, co oznacza, że nie jest w polskich strukturach kościelnych".
"W związku z tym, żadna diecezja w Polsce nie ponosi odpowiedzialności za działalność wspomnianego księdza. Wszelkie pytania dotyczące ks. Tomasza Jegierskiego należy kierować do archidiecezji ś.w Bonifacego (Archidiocese of St. Boniface) w Kanadzie" - czytamy w komunikacie.
BP KEP: Ks. Jegierski nie przynależy do żadnej diecezji w Polsce
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 23 marca 2018
Poniżej pełna treść komunikatu. pic.twitter.com/6zSlJQfzag
Nazwisko ks. Jegierskiego pojawiło się w czwartek, w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła PO Stanisława Gawłowskiego.
Polityk, któremu prokuratura chce postawić zarzuty korupcyjne posłużył się "rewelacjami" od Jegierskiego, aby zaatakować posła Kornela Morawieckiego i premiera Mateusza Morawieckiego.
O tajemniczej postaci i dziwnych interesach Jegierskiego już w styczniu pisał Wojciech Mucha na łamach "Gazety Polskiej"