Brytyjska policja poinformowała dziś, że liczba ofiar śmiertelnych poniedziałkowego zamachu w hali w Manchesterze wzrosła do 22. Wśród zabitych są również dzieci. Podano, że ataku dokonał jeden zamachowiec, który zdetonował ładunek. Napastnik zginął w wybuchu.
Policja podała, że zamachowiec był jeden. Do eksplozji doszło chwilę po zakończeniu koncertu. Nie ustalono do tej pory, czy morderca był członkiem jakiejś grupy terrorystycznej, czy działał samotnie. A od zamachu minęło już ponad 11 godzin…
Według ministra Antoniego Macierewicza zamach w Manchesterze był zaplanowany.
Wszystko wskazuje na to, że atak w Manchesterze był przygotowany wcześniej. Pierwsze wiadomości, które analizowaliśmy wskazują na to, że nie mieliśmy do czynienia z doraźnym incydentem
Reklama
– powiedział szef MON.
Dodał, że atak powinien być ważnym punktem szczytu NATO w Brukseli. „Z pewnością będzie o nim mowa i z pewnością będzie on rzutował na przebieg tych obrad” – zaznaczył.
Minister mówił także o Wielkiej Brytanii, miejscu wczorajszego ataku.
Myślę, że zdecydowało o tym to, że Anglia jest najbliższym, najbardziej zdecydowanym i najbardziej skutecznym - chyba poza Polską - sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w ich kierunku działania politycznego prezydenta Trumpa. Sądzę, że to było decydujące
– ocenił.
Szef MON odniósł się także do dokumentu resortu, który dotyczy strategii obronnej.
To przegląd wszystkich możliwości obronnych Polski i stanu polskiej armii, polskiego wysiłku zbrojeniowego z punktu widzenia głównego celu jaki sobie stawiamy. Obowiązkiem polskiej armii jest chronić całości i niepodległości Rzeczpospolitej i bezpieczeństwa jej granic i państwa polskiego. Dotychczas nawet nie planowano realizacji tego celu, a funkcja armii była traktowana po macoszemu
– powiedział Antoni Macierewicz.
Mówił również o działaniach NATO i relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi.
Prezydent Trump wielokrotnie podkreślał wagę nie tylko samego sojuszu NATO, ale także powstrzymania agresji ze wschodu, z którą mamy do czynienia nie tylko na Ukrainie, ale i na całej flance wschodniej. Podczas mojej rozmowy z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych gen. Mattisem otrzymałem absolutne zapewnienie co do zaangażowania Stanów Zjednoczonych w tę obronę. Mamy zresztą tego materialne realizacje
– przypomniał minister i zaznaczył, że „Polska po szycie NATO i po decyzjach prezydenta Trumpa może czuć się bezpieczna”.
– dodał.Jest jednak szereg kwestii, które musimy na przyszłość wyjaśnić, m.in. kwestia rotacji amerykańskich po roku 2018