O skandalu w Podegrodziu, związanym z agitacją do wyjazdu na Marszu Wolności, już informowaliśmy.
"(...) opozycja postanowiła sięgnąć również po pomoc samorządów lokalnych oraz dyrektorów szkół. W internecie pojawiła się korespondencja, jaką z dyrektorami placówek edukacyjnych prowadziły władze małopolskiego Podegrodzia. W liście wysłanym do kilkunastu szkół ze skrzynki mejlowej Magdaleny Talar, kierowniczki Referatu Obsługi Placówek Oświatowych w Urzędzie Gminy Podegrodzie, czytamy, że władze gminy zapraszają dyrektorów, nauczycieli oraz rodziców do udziału w sobotnim pochodzie, a w razie problemów z dotarciem do stolicy gmina jest w stanie zapewnić darmowy transport w obie strony" - pisała "Gazeta Polska Codziennie".
CZYTAJ WIĘCEJ: Przymusowy Marsz Wolności. Platforma Obywatelska zagania na swoją demonstrację
KOPIA MAILA ROZESŁANEGO PRZEZ URZĘDNIKÓW

Małgorzata Gromala, wójt gminy Podegrodzie, upierała się jednak, że nie ma w tym nic nagannego.
- Absolutnie nie uważam, żeby mejl wysłany do dyrektorów placówek edukacyjnych był jakąkolwiek agitacją polityczną. List został przygotowany przez Związek Gmin Wiejskich RP, a my zostaliśmy poproszeni o przekazanie go do różnych środowisk, w tym do dyrektorów szkół – powiedziała „Codziennej”.
Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że kilka miesięcy temu ta sama urzędniczka odmówiła mieszkance Podegrodzia pokrycia kosztów transportu niepełnosprawnego dziecka. Pomimo jednoznacznie brzmiących przepisów o refundacji kosztów dojazdu do placówki.
- Ta sytuacja jest skandalem, pokazuje standardy tej ekipy - komentuje portalowi niezalezna.pl senator Stanisław Kogut, który od wielu lat reprezentuje mieszkańców Nowego Sącza i okolic. Nie chodzi jednak tylko o etycznie naganne zachowanie.
- Uzasadnione jest również podejrzenie naruszenia dyscypliny finansowej - podkreśla senator Kogut.
Na koniec fragment pisma wójt Gromali ws. transportu niepełnosprawnego dziecka: "koszt (...) jest bardzo wysoki i w sposób znaczący przewyższa możliwości finansowe Gminy Podegrodzie. Gmina powinna w sposób oszczędny dysponować środkami finansowymi".
To już brzmi jak jawna kpina z mieszkańców Podegrodzia.