Wystarczyło kilkanaście miesięcy prac nowej podkomisji smoleńskiej, by obnażyć ocierające się o zdradę zaniedbania poprzednich władz, jak i dotrzeć do nowych faktów, które podważają oficjalną wersję katastrofy. Istotne, by najważniejsze ustalenia ekspertów nowej podkomisji trafiły do jak najszerszego grona odbiorców. Dlatego apelujemy, by rozpowszechniać ustalenia Komisji Smoleńskiej.
Z apelem o rozpowszechnianie ustaleń Komisji Smoleńskiej zwrócił się niedawno do naszych Czytelników i Przyjaciół Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” oraz „Gazety Polskiej Codziennie”. -
Włączmy się w tę akcję, bo to jedyny sposób pokazania Polakom i światu, co się naprawdę stało w Smoleńsku - stwierdził.
- Szanowni Państwo, zwracam się do Państwa z apelem o włączenie się w wielką akcję społeczną propagowania ustaleń i badań Komisji Smoleńskiej. Nie jest prawdą, że nie ustaliła ona ważnych faktów. Ma na swoim koncie ogromny dorobek naukowy, z wielu lat, który został podsumowany w badaniach wielu naukowców z Polski i zagranicy. Wiemy, co się stało w Smoleńsku, znamy poszczególne fazy tej tragedii. Jednak do opinii publicznej docierają tylko kłamstwa propagowane przez media związane z tzw. totalną opozycją i ją wspierające
- powiedział Tomasz Sakiewicz.
Możemy propagować informacje na temat działalności Komisji Smoleńskiej w bardzo prosty sposób.
Wystarczy wejść na portal niezalezna.pl i przesłać znajomym materiały z linkiem do informacji, które codziennie zamieszczamy na naszej stronie internetowej. Wysyłajmy to na Facebooka, Twittera i wszelkie inne media społecznościowe. Włączmy się w tę akcję, bo to jedyny sposób pokazania Polakom i światu, co się naprawdę stało w Smoleńsku. Szkoda byłoby, aby tak wielki dorobek został zakrzyczany przez nachalną propagandę i zwykłe kłamstwa.
Źródło: niezalezna.pl
#podkomisja smoleńska
wg