Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Krzyż powinien na stałe wrócić przed Pałac Prezydencki - mówi K. Morawiecki WIDEO

7 lat temu w katastrofie pod Smoleńskiem zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby.

mg

7 lat temu w katastrofie pod Smoleńskiem zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby. Wczoraj, w rocznicę tragedii tysiące osób w całej Polsce oddawało hołd ofiarom katastrofy. Według Kornela Morawieckiego, prezydent Andrzej Duda powinien uroczyście postawić krzyż przed Pałacem Prezydenckim. – Bo krzyż to jest ból, tragedia, ale też nadzieja, zbawienie – tłumaczył.
 
Jak wczoraj podawaliśmy w państwowych uroczystościach związanych z obchodami siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej, które odbyły się w Warszawie, wzięło udział około 20 tysięcy osób.
 
Reporterka Gazety Polskiej VOD rozmawiała z ludźmi, którzy przyszli na Krakowskie Przedmieście. Kornel Morawiecki zwrócił uwagę na potrzebę postawienia krzyża przed Pałacem Prezydenckim.
 

To co się stało z krzyżem, to jest oczywiście tragedia. Ja uważam, że teraz ten krzyż powinien wrócić z kościoła na to samo miejsce. Pan prezydent powinien go uroczyście tu postawić. On powinien stać zawsze, dopóki nie zmurszeje. Bo krzyż to jest ból, tragedia, ale też nadzieja, zbawienie

Reklama

– powiedział w rozmowie z Gazeta Polska VOD Kornel Morawiecki.
 
Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” wspominał ofiary tragedii.
 

Najlepiej znałem chyba Janusza Kurtykę, ale przecież dobrze też poznałem Lecha Kaczyńskiego, Sławka Skrzypka, Władka Stasiaka, Olka Szczygło. Tam było dużo ludzi, których na różnych etapach, nawet wiele lat wcześniej poznałem osobiście. Ale jest też Anna Walentynowicz – ikona polskiego honoru, polskiej Solidarności, którą parę razy spotkałem

– mówił Tomasz Sakiewicz.
 
Zobacz wideo:

mg

Reklama