Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

​Grabiec ma Polaków za durniów?! Twierdzi, że Hadacz w spocie PO nie wystąpił

Rzecznik Platformy Obywatelskiej uznał chyba, że jak będzie mówił, że czarne jest białe, to faktycznie tak się stanie.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Rzecznik Platformy Obywatelskiej uznał chyba, że jak będzie mówił, że czarne jest białe, to faktycznie tak się stanie. No bo jak inaczej wytłumaczyć jego stwierdzenie, że Andrzej Hadacz, tajny współpracownik o pseudonimie „Matka”, nie wystąpił w spocie PO?

Jak już informowaliśmy, Andrzej Hadacz, prowokator spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu, jeden z „bohaterów” spotu Platformy Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach prezydenckich poparł Bronisława Komorowskiego, a także uczestnik marszów KOD, okazał się tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Matka”. Kiedy był zatrudniony był w Kopalni Węgla Kamiennego w Jastrzębiu Zdroju miał donosić na swoich kolegów. Współpracę z nim zakończono 6 grudnia 1988 roku.

Miedzy innymi na ten temat rozmawiali goście programu „Woronicza 17” na antenie TVP Info. O Hadacza pytał rzecznika PO Jana Grabca europoseł PiS Ryszard Czarnecki. 

Pan Hadacz, a kiedyś pan Dobosz, tajny współpracownik SB, w waszych spotach występował. On odgrywał rolę tego pana, który jako rzekomy PiS-owiec nawołuje do nienawiści. (…) Jestem ciekaw, jaka jest pańska opinia w tej sprawie? Czy pan teraz przeprosi Polaków za ten spot? Czy pan powie, czy było to nieuczciwe, niemoralne, że nie będziecie w przyszłości korzystać z tajnych współpracowników SB w waszych spotach, w waszej kampanii? 

– dopytywał Czarnecki.


Grabiec odpowiedzi nie udzielił, ale za to stwierdził, że Hadacz… w spocie PO nie wystąpił. Wtedy Michał Rachoń odtworzył spot Platformy „Oni pójdą na wybory, a Ty?”, w którym widać TW „Matkę”. 


Głos w sprawie zabrał również Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 

Informacja o tym, że pan Hadacz był tajnym współpracownikiem służb, jest jakby dopełnieniem tej postaci. I tu pytanie – był prowokatorem, czy działał samodzielnie? (…) To, że ten człowiek jest zły, że był tajnym współpracownikiem – wszyscy to potępiamy – natomiast zadajmy sobie pytanie, czy ten człowiek działał samodzielnie, czy jego działalność była logiczną kontynuacją tego, co robił przed 1989 rokiem? 

– zastanawiał się Soloch.

 



Źródło: TVP Info,niezalezna.pl

#spot PO #Andrzej Dobosz #Andrzej Hadacz #TW Matka #Jan Grabiec

plk