PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

To nie spektakl, to bluźnierstwo! A władze teatru bredzą coś o wizji artystycznej

Protestujemy w ten sposób przeciwko spektaklowi „Klątwa”. Jest to okropne bluźnierstwo.

powszechny.com
powszechny.com
Protestujemy w ten sposób przeciwko spektaklowi „Klątwa”. Jest to okropne bluźnierstwo. Modlimy się, by wynagrodzić Panu Bogu za ten grzech. Uważamy, że to nie jest przypadek, że takie rzeczy się dzieją i to jest po prostu bluźnierczy terror. Chce się przyzwyczaić ludzi do oglądania ohydy, do koegzystencji z ohydą, z bluźnieniem Panu Bogu - powiedział Stanisław Sadowski z Krucjaty Młodych.

Dziś wieczorem przed stołecznym Teatrem Powszechnym, w którym wystawiany jest skandaliczny spektakl kilkudziesięciu członków Krucjaty Młodych odmawiało różaniec. Jak tłumaczyli, publiczna modlitwa miała być „zadośćuczynieniem za grzech bluźnierstwa”.

Zebrani przed Teatrem Powszechnym trzymali transparenty m.in. „Stop bluźnierstwom”, „Nie chcemy dotacji dla profanacji” czy „Kultura, nie bluźnierstwa”. Niektórzy mieli na sobie czerwone płaszcze z białymi krzyżami. Kilkakrotnie odmówili różaniec.

Spektakl „Klątwa” Olivera Frljicia miał premierę w sobotę w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Przedstawienie wywołało wiele kontrowersji - m.in. we wtorek przed teatrem protestowali przedstawiciele środowisk narodowych, a Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła z urzędu dochodzenie „w sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej oraz w sprawie publicznego nawoływania do popełniania zbrodni zabójstwa w trakcie spektaklu”.

Czytaj więcej: Ohyda i mowa nienawiści w teatrze - jest nawet o zabójstwie prezesa PiS. Co zrobi prokurator?

Głos w sprawie przedstawienia zabrała Konferencja Episkopatu Polski. Spektakl „Klątwa” ma znamiona bluźnierstwa; profanowany jest podczas niego krzyż, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których jest on świętością. Przedstawienie znieważa też osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków - podano w komunikacie KEP. 

Dziś prezes TVP Jacek Kurski informował, że TVP zerwała współpracę z aktorką Julią Wyszyńską, która wystąpiła w „Klątwie” wystąpiła.

Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP, dokonując aktu zbezczeszczenie postaci świętego Jana Pawła II. Takich rzeczy nie można akceptować

- stwierdził szef TVP.  

Wyszyńska występowała w serialu „Na dobre i na złe”, jednak - jak informowały w czwartek wieczorem media - jej postać już jakiś czas temu zniknęła z serialu.

Teatr Powszechny, w przesłanym PAP komunikacie, tłumaczył, że „spektakl „Klątwa” jest integralną całością, a wszelkie sceny są jedynie odzwierciedleniem wizji artystycznej”.

Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany, jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście

- napisano w komunikacie, którego autorzy zaznaczają, że: „wolność twórczości artystycznej jest zagwarantowana w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.

Komunikat zawiera też prośbę o „niedokonywanie manipulacji treścią przedstawienia”

 



Źródło: PAP

#Teatr Powszechny #Klątwa

pb