Zaraz po porodzie świeżo upieczeni rodzice zajmowali się noworodkiem. W sali porodówki pojawił się młody mężczyzna, wykrzykując, że to on jest ojcem dziecka. Kłótnia przerodziła się w przepychanki. Wezwano policję. Mężczyzn rozdzielili sanitariusze. Samozwańczy ojciec przed budynkiem szpitalu został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Ukarano go mandatem.
Za zakłócenie ładu i porządku na terenie szpitala mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 50 złotych
Reklama
– powiedział w rozmowie z fakt.pl Artur Łopacki, oficer prasowy komendy policji w Parczewie.