Podczas zajęć, których kierownikiem był dowódca polskiej kompanii manewrowej kpt. Remigiusz Rodykow żołnierze ćwiczyli różne scenariusze działania na wypadek wystąpienia zamieszek. Głównym celem ćwiczenia było doskonalenie umiejętności radzenia sobie z niezadowolonym tłumem, demonstrującym w pobliżu obiektów, będących pod jurysdykcją sił KFOR – czytamy na portalu.
W pierwszym etapie szkolenia żołnierze amerykańscy przedstawili w praktyce obowiązujące ich procedury, a następnie Polacy zademonstrowali ich sposób działania. Kolejnym punktem było wypracowanie wspólnych metod działania i wspólne ćwiczenie. Scenariusz zajęć zakładał sytuację, w której niezadowolenie społeczne przerodziło się w protesty, które zaczęły przybierać na sile. Zadaniem żołnierzy było opanować agresywny tłum. Podczas zajęć przećwiczono wszystkie procedury CRC - panowania nad tłumem. Dla polskich i amerykańskich żołnierzy szkolenie było również doskonałą okazją do wymiany doświadczeń i wzajemnej obserwacji sposobu realizacji zadań w ramach CRC – informuje oficjalny portal DO RSZ.
Reklama