Niedługo prezydent Gdańska powoła nowy skład Rady Europejskiego Centrum Solidarności (ECS) na 4-letnią kadencję. Rada składa się z 16 członków, których zgłasza sześć podmiotów założycielskich Centrum, wśród nich resort kultury. Ministerstwo wskazuje 4 członków. W gronie tym znalazły się następujące osoby: Krzysztof Wyszkowski, Jan Hlebowicz, Kornel Morawiecki i Krzysztof Nowak.
Ale Adamowicz nie chce zaakceptować Wyszkowskiego. W skandalicznym liście do ministra kultury prezydent Gdańska napisał:
Od lat pan Wyszkowski zapętla się w niebezpiecznych rewirach. [...] to człowiek konfliktowy i destrukcyjny [...[ Wszędzie widzi i tropi domniemanych agentów służb wszelakich, skłócił się z wieloma środowiskami byłych działaczy wielkiego ruchu Solidarności. Od wielu lat panowie Wałęsa i Wyszkowski pozostają w permanentnych sporach natury sądowej i nie tylko.
Reklama
Przypomnijmy: Krzysztof Wyszkowski od 1977 r. współpracował z Komitetem Samoobrony Społecznej „KOR”. Rok później był współzałożycielem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, opracował deklarację WZZ. W 1980 r. uczestniczył w strajku sierpniowym w Stoczni Gdańskiej. W 1981 r. był sekretarzem redakcji „Tygodnika Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego został zatrzymany 13 grudnia 1981 r. w Grand Hotelu w Sopocie, następnie był internowany w Strzebielinku, gdzie prowadził kilkudniową głodówkę protestacyjną. W sierpniu 1982 r. uciekł, pozostając w ukryciu. W lipcu 1983 r. został tymczasowo aresztowany, a zwolnienie uzyskał na mocy amnestii. W maju i sierpniu 1988 r. uczestniczył w strajkach w Stoczni Gdańskiej[