Poseł Jacek Protasiewicz, były polityk PO, co rusz zaskakuje. Kiedyś pod wpływem alkoholu poseł wykrzykiwał do niemieckich celników "Heil Hitler", a niedawno zarzucił rozmówcy na Twitterze, że ten... uprawiał seks z owcą. Dziś Protasiewicz (obecnie razem ze Stefanem Niesiołowskim w Europejskich Demokratach) kontynuował temat seksu. A dokładniej: dowiedzieliśmy się o traumatycznych przeżyciach polityka z dzieciństwa.
Wszystko zaczęło się od dyskusji na temat reformy edukacji, przeprowadzanej przez PiS.
Protasiewicz, zniechęcony nietrafionymi - jego zdaniem - argumentami rozmówców, napisał:
Poczekam na doświadczenia ze szkoły, gdzie razem 7-latek i 15-latek...
A następnie uzasadnił swój wywód osobistymi przeżyciami - ze szkolnego WC...
ja byłem w takiej szkole i wiem, jak wielka to przepaść np. w WC między seksualnie rozbudzonym 15-latkiem i niewinnym 9-latkiem. Pan chce dla swoich dzieci, czego ja nie chcę dla swojego syna. OK,ale skargi nie do mnie.
Skoro Jacek Protasiewicz podpiera się wspomnieniami z dzieciństwa,
rodzi się pytanie, czy opisywaną sytuację z WC pamięta jako "seksualnie rozbudzony 15-latek" czy też jako "niewinny 9-latek"?
Tymczasem jedna z internautek trafnie zauważyła:
Źródło: niezalezna.pl
#WC #seks #Jacek Protasiewicz
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg