Po śmierci Zygmunta Baumana rozległy się głosy o wielkiej stracie wybitnego socjologa. Przemilcza się zbrodnie mjr. Baumana, który po wojnie w szeregach krwawej formacji Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW) zwalczał polskich patriotów i był agentem Informacji Wojskowej. Jednak dla Michała Szczerby z Platformy Oobywatelskiej, Bauman to wart cytowania specjalista od „obrony demokracji”...
W życiorysie, jaki przedstawia się w pochwalnych tekstach o Baumanie, ma jawić się on jako wybitny człowiek imponujący młodzieży akademickiej oraz twórca koncepcji postmodernizmu, tzw. teorii płynnej nowoczesności. Podkreśla się uznanie, jakie zyskał jako socjolog w kręgach lewicowych, chłonących idee marksistowskie na Zachodzie.
Socjolog swych ostatnich dni dożywał u boku partnerki życiowej, córki Bolesława Bieruta, prof. Aleksandry Jasińskiej-Kani, z którą mieszkał w brytyjskim Leeds.
Bauman nie poczuwał się do przeprosin za udział w zbrodniczym systemie komunistycznym. W 2007 r. udzielił wywiadu lewicowemu dziennikowi brytyjskiemu „The Guardian”.
Stwierdził tam, że w powojennej, „zacofanej” Polsce najlepsze perspektywy dawała partia komunistyczna.
Tymczasem, jak wynika z akt IPN-u, Bauman w latach 1945–1953 był oficerem komunistycznych organów bezpieczeństwa. Najpierw wstąpił do KBW, zbrodniczej formacji stworzonej na wzór sowieckiego NKWD, mającej za zadanie fizyczną eksterminację wewnętrznego wroga.
Bauman zrobił w tej służbie błyskawiczną karierę.
Z akt IPN-u wynika również, że
Bauman w latach 1945–1948 był agentem Informacji Wojskowej działającym pod pseudonimem Semjon. Akta jego działalności zostały wyczyszczone w latach 40. Zachowały się jedynie oceny doceniające działalność „Semjona”. Po zakończeniu służby i eksternistycznym kursie w szkole KC PZPR Bauman trafił na Uniwersytet Warszawski, gdzie przenosił standardy, jakie mu wpojono w KBW.
Absolutnie nie przeszkadza to posłowi Platformy Obywatelskiej Michałowi Szczerbie. Na Twitterze zamieścił następujący cytat z Baumana: „
Demokratyczna polityka nie przetrwa zbyt długo w obliczu bierności obywateli wynikającej z ich politycznej ignorancji i obojętności”. I opatrzył go rysunkiem, który zapowiada przygotowywany przez tzw. KOD protest. Jak widać, komunistyczny zbrodniarz to dla „obrońców demokracji” wzór wart naśladowania.
Więcej o Zygmuncie Baumanie w dzisiejszym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie
#Zygmunt Bauman #obrońcy demokracji #Platforma Obywatelska #Michał Szczerba
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk,Maciej Marosz