Potężne pieniądze wydano na organizację imprezy Komitetu Obrony Demokracji 11 listopada ubiegłego roku. na samą tylko promocję i reklamę miało pójść 30 tysięcy złotych.
11.11 - faktury na KOD - 106.000 zł W tym: 20.000 - technika (sceny, nagłośnienie, etc), 20.000 - artyści, 30.000 - promocja i reklama. Ogólnopolska. Billboardy z olbrzymim rabatem. Filmy promujące KOD Niepodległości. To wszystko w całej Polsce - reklama dla wszystkich wydarzeń KOD w tym dniu. 15.000 - koszty kwesty. Przypinki, smycze, identyfikatory, 7.000 - koszt naprawy zadeptanego Pola Mokotowskiego, 6.000 - koszt zabezpieczenia medycznego imprezy. Na szczęście - nie było potrzebne. Ale to była manifestacja podwyższonego ryzyka. Całkiem niedaleko przechodziła spora grupa kiboli. Reszta to koszta oprawy i opłaty za zezwolenia. Flagi. Transparenty.
Wnioskowany budżet to 30-40 tysięcy. Nie wliczałem w niego kosztów promocji.
Dzień przed marszem ze współfinansowania wycofały się dwie organizacje.
A teraz wpływy : Kwesta przyniosła KOD lekko ponad 100.000 zł.
Szanowni Państwo z ZG - nie da się zarobić na każdym marszu. Rozumiem - to boli. Ale, zdaje się, bronimy demokracji. Wy chyba wolelibyście prowadzić dochodowe przedsiębiorstwo. Swoją drogą - jak widzę, Rzeczpospolita będzie teraz biurem rachunkowym KOD. I fajnie. Będzie taniej.
To ja na to tak:
Koszty kwesty 15.000?! Tyle te puszki kosztowały?! Płaciliście wolontariuszom czy co?!
7.000 identyfikatory i smycze? Z czego to było zrobione?! Z platyny?
Artyści - 20.000. Droga ta KOD Kapela i ci walczący o demokrację piosenkarze.
30.000 reklama. Gdzie wyście się reklamowali?! W najlepszym czasie oglądalności w CNN?!
6.000 zadeptane Pole Mokotowskie - o ile pamiętam, trawnik naprawiali wolontariusze. Co kupiliście za tę kasę?
(...)
To jest chore...
- podsumowała koordynatorka KOD.
Czytaj też: Ile osób szło w Marszu Niepodległości, a ile na demonstracji KOD. Minister podał liczby
Ta demonstracja to był jakiś mega wielki wałek - podsumował jeden z internautów.