Czy powiedzie się zemsta Kiszczaka?
Właściwie to pogrobowców jak Cenckiewicz Macierewicz Gwiazda czy Walentynowicz.
Nie dałem się komunie zwerbować.
Nie dałem się kupić.
Nie dałem się zastraszyć.
Nie dałem się zabić.
Wypuścił z więzienia na przepustkę człowieka, który zabił MILICJANTA z zadaniem by mnie zabił.
Znaleziono go powieszonego w lesie.
Na Kiszczaku wiszą sprawa śmierci Księdza Popiełuszki , Przemyka i wielu innych.
Ja go pokonałem i na końcu w imieniu Solidarności nie pozwoliłem by został premierem,
a On dwa razy doniósł na mnie, że jestem jego i komunistycznym agentem.
No cóż to była walka, kto kogo,
ale wielu obserwatorów tej walki mimo oczywistych faktów i dowodów zachowaniem Swoim wymusza na mnie bym musiał się tłumaczyć.
To mnie najbardziej irytuje. LW