To kompromitacja i Ryszarda Petru, i w jakimś stopniu osób, które tkwią na sali sejmowej. Tu jak w soczewce widzimy, jaka jest rozbieżność między deklaracjami a rzeczywistymi działaniami lidera .Nowoczesnej. Z jednej strony Ryszard Petru grobowym głosem wieszczy upadek państwa, dramat finansów publicznych, stara się zmobilizować Polaków do tego, żeby protestować, zmobilizować swoich parlamentarzystów, żeby trwać na sali sejmowej, a sam wyjeżdża na zagraniczny urlop, by spędzić sylwestra - mówi Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Nie komentujemy tej sprawy, jest to sprawa, którą powinien skomentować sam pan przewodniczący Petru - stwierdza Michał Szczerba z PO.
Zapytaliśmy posła, czy byłby gotów przeprosić Marka Kuchcińskiego za swoje zachowanie w Sejmie w połowie grudnia, co mogłoby pozwolić na wyjście z impasu. Przypomnijmy, Michał Szczerba został wykluczony z obrad przez marszałka Sejmu. Opozycja skorzystała z pretekstu i zaczęła blokować mównicę.
Czytaj więcej: Marszałek Kuchciński tłumaczy: nie mogłem zgodzić się na okupację mównicy
Nie przeproszę, ponieważ tej decyzji nie podjął marszałek Kuchciński, podjął ją Jarosław Kaczyński. To PSL i prezes Władysław Kosiniak-Kamysz namawiał pana marszałka do zmiany tej nieuzasadnionej decyzji. Jeśli pan marszałek miałby jakiekolwiek zastrzeżenia do moich słów, mógł mnie o tym poinformować
- mówi Michał Szczerba.
Zobacz WIDEO:
Źródło: niezalezna.pl,facebook.pl
#Ryszard Petru #Michał Szczerba
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb