Rozmowy o polityce, to temat, od którego nie da się uciec również w święta. Zachęcam, by były one dialogiem, a nie kłótnią – powiedział w sobotę metropolita warszawski kard.
Zachęcam do tego, żeby to były rozmowy, które będą prawdziwym dialogiem, czyli słuchaniem drugiej strony
– mówił kardynał.To byłoby tym, co rozbija te święta. Święta muszą się każdemu kojarzyć z wielkim apelem o spokój, rozwagę, mądrość, z myśleniem kategoriami dobra wspólnego, kategoriami rodziny, w dalszej perspektywie kategoriami państwa. Gdybyśmy wszyscy tak potrafili myśleć, także politycy, to myślę, że byśmy wielu problemów nie mieli
– powiedział metropolita warszawski.Nawet jeżeli problemy, które są do rozstrzygnięcia, są bardzo poważne, to wydaje mi się, że święta są tak wielką i święta sprawą, że jeżeli nie ma zupełnie jakichś nadzwyczajnych powodów, żeby nie można było przerwać tego bycia w Sejmie na czas świąt, to osobiście myślałbym, że to się powinno przynajmniej zawiesić, dlatego, że to jest w jakimś sensie przeciwko tym świętom
– dodał.Myślę, że także pewien dystans świąt, może być tą droga, żeby bardziej refleksyjnie rozwiązać te sprawy po świętach i spotkać się razem i rozmawiać