Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Marszałek Kuchciński tłumaczy: nie mogłem zgodzić się na okupację mównicy

- Moja decyzja wynikła z kompetencji marszałka Sejmu.

arch.
arch.
- Moja decyzja wynikła z kompetencji marszałka Sejmu. Dyskusja opozycji podczas obrad była oderwana od meritum sprawy - tak marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśniał swoje działania, które opozycja wykorzystała do późniejszych prowokacji na terenie parlamentu.

- Wystąpienia grupy posłów opozycji nie dotyczyły ustawy budżetowej, ale innych zagadnień. Następnie podjęli działania, które przyjęły formę demonstracji i okupacji mównicy. Zdecydowałem o przeniesieniu posiedzenia, aby zabezpieczyć obrady - wyjaśniał marszałek Sejmu.

- Mogłem poprosić straż marszałkowską o interwencję, ale wolałem przenieść obrady do Sali Kolumnowej. Wszyscy posłowie biorący udział w posiedzeniu zostali poinformowani o przeniesieniu obrad. Głosowania w Sali Kolumnowej zostały przeprowadzone zgodnie z regulaminem

- podkreślił Kuchciński.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Marek Kuchciński

​wg