Brednie Lisa o „zamachu stanu”
Kodziarze i ich pomagierzy zorganizowali demonstrację przed Sejmem.
Autor: plk

Demonstrujący zaczęli gromadzić się w okolicach Sejmu około godz. 17.00. Pojawili się też dziennikarze i politycy. Przemawiali m.in. Tomasz Lis, Stefan Niesiołowski, Ryszard Kalisz oraz Ryszard Petru. Głos zabrał też szef KOD-u Mateusz Kijowski.
Lis aktywnie udzielał się też na Twitterze. To, co tam wypisywał, wprawia w osłupienie.
„PiS na naszych oczach dokonuje zamachu stanu. Od Polaków zależy czy to przejdzie” – napisał m.in.
Później zaatakował prezydenta. „Panie Duda, co tam robisz? Prezydent? Kukła” – oznajmił naczelny „Newsweeka”.
Następnie znów było o zamachu. „Polacy! Trwa zamach stanu! Teraz!” – grzmiał Lis.
„Polska, wielkie kraj zamieszkany przez wielki naród, stała się zabawką psychopaty” – nakręcał się zdobywca tytułu Hiena Roku.
Wreszcie ogłosił: „Albo rządy Kaczyńskiego albo demokracja w Polsce. Proste? Proste!!”.
Autor: plk
Źródło: niezalezna.pl