Podpalenia miały miejsca rok temu - zniszczony doszczętnie został m.in. kombajn i siewnik. Podczas jednego z ataków użyto nawet... granatu bojowego.
14 grudnia funkcjonariusze w Opolu zatrzymali 53-latka, który jest podejrzany o zorganizowanie grupy przestępczej, która dokonywała podpaleń. Już usłyszał łącznie 4 zarzuty. Zostały zabezpieczone w tej sprawie 4 miliony złotych, telefony komórkowe i nośniki pamięci.
Sąd zadecydował, aby mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.
Reklama