Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rzepliński uwierzył we własny mit? W Senacie mówił o potędze prezesa TK

19 grudnia kończy się kadencja Andrzeja Rzeplińskiego na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

TVP Info print screen
TVP Info print screen
19 grudnia kończy się kadencja Andrzeja Rzeplińskiego na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Od pewnego czasu Rzepliński robi, co może, aby przekonać opinię publiczną do tego, że jego „misję” w TK w związku z jego odejściem powinien kontynuować obecny wiceprezes Stanisław Biernat. „W razie nieobecności prezesa jego funkcję w pełni przejmuje wiceprezes. I nikt inny, żaden sędzia ani nawet 10 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nie może Trybunałem kierować” - przekonywał w Senacie Rzepliński.

Andrzej Rzepliński najwyraźniej uwierzył w deklaracje swojego zastępcy, który mówił nawet o „nieśmiertelności” prezesa TK.

- Profesor Rzepliński jest nieśmiertelny. On nigdy nie skończy kadencji - mówił Biernat odpowiadając na pytanie o koniec kadencji obecnego prezesa TK.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Prezes Rzepliński jest nieśmiertelny". Trybunał po spotkaniu z Komisją Wenecką

Rzepliński przekonywał w Senacie, że podczas nieobecności prezesa TK jego funkcję przejmuje wiceprezes.

- Chciałbym powiedzieć o kwestii prezesa i wiceprezesa. Konstytucja wspomina tylko, że są takie organy konstytucyjne – jak się okazuje, istotne organy – jak prezes i wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym stanowi, że prezes Trybunału Konstytucyjnego kieruje pracami Trybunału oraz reprezentuje go na zewnątrz. Jest zupełnie oczywiste, że skoro ustawodawca wprost stwierdził, że istnieją takie instytucje, takie organy konstytucyjne jak prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, to w razie nieobecności prezesa jego funkcję w pełni przejmuje wiceprezes. I nikt inny, żaden sędzia ani nawet 10 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nie może Trybunałem kierować i reprezentować go na zewnątrz – mówił Rzepliński.

Z kolei odnosząc się na antenie TVN24 do antyrządowej nagonki, którą opozycja zainicjowała w Parlamencie Europejskim, Andrzej Rzepliński sugerował, jakoby to Prawo i Sprawiedliwość - partia, która wygrała w Polsce demokratyczne wybory uzyskując większość w Sejmie... „kradła Polskę Europie”.

– Jest tak, jak powiedział jeden z senatorów. Chodzi o urząd prezesa Trybunału Konstytucyjnego. To ma być człowiek w pełni posłuszny. Ani jako prezes ani jako sędzia ktoś, kto jest w TK, nie może być komukolwiek posłuszny i o to jest taki zaciekły bój. Bez pardonu. Po drodze mogą być popioły. To oni donoszą tą głupotą, którą robią przeciwko Polsce do Europejczyków, że tu się źle dzieje. I jeszcze oskarżają innych, że biegają do Brukseli. W Brukseli trzeba mieć coś do powiedzenia, już nie mówię, że trzeba znać języki, bo język polski jest jednym z 23 oficjalnych. To oni brużdżą Polskę i wyprowadzają, kradną Polskę Europie. O jednym takim, który ukradł Polskę Europie – twierdził Andrzej Rzepliński w rozmowie z TVN24.

 



Źródło: niezalezna.pl,senat.gov.pl,TVN24

#Stanisław Biernat #kworum #Zgromadzenie Ogólne #projekt ustawy #Sejm #Andrzej Rzepliński #TK #Trybunał Konstytucyjny

rz