- Rozmawiałem z komendantem wojewódzkim policji, żeby osobiście objął nadzorem to śledztwo. Takie osoby należy zidentyfikować i ukarać za takie akty. Bo to nie jest akt wandalizmu. To jest coś znacznie gorszego. Myślę, że to celowa prowokacja - powiedział Dariusz Drelich.
CZYTAJ WIĘCEJ: OBRZYDLIWE! W nocy zdewastowano pomnik poległych stoczniowców w Gdańsku
- Apeluję i wzywam do tego, żeby nie dawać się sprowokować. Wiemy tez o tym, że ludzie, którzy to w tej chwili robią, wywodzą się często z komunistycznych służb. Osoby te jak widać, z czasem się radykalizują. Chcą siać zamęt i wprowadzić destabilizację. Myślę, że jeżeli zachowamy spokój i nie damy się sprowokować, to ich plan legnie w gruzach - powiedział wojewoda pomorski.
Reklama
- Myślę, że nasi rodacy patrząc na to wszystko, wyciągają z tego wnioski i tacy ludzie nie będą mieli szansy, żeby cokolwiek więcej zdziałać - dodał.