W związku z 25. rocznicą uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy z wizytą do Warszawy przybył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Wątek historyczny pojawił się również w czasie spotkania prezydenta Ukrainy z prezydentem RP Andrzejem Dudą. Podczas uroczystego obiadu wydanego na cześć ukraińskiej pary prezydenckie Andrzej Duda zwracał uwagę na konieczność mówienia o wspólnej historii.- Prezes Jarosław Kaczyński spotkał się z Prezydentem Ukrainy. Rozmowa przewidziana na 40 min. trwała prawie 2 godz. Omówiono wzajemne stosunki Polski i Ukrainy. Prezes PiS podkreślił, że niepodległość Ukrainy i wspieranie jej dążeń do Unii Europejskiej jest polska racją stanu. Równocześnie bardzo mocno postawił wątek historyczny,a stanowcze odcięcie się Ukrainy od zbrodni UPA uznał za warunek zarówno zbliżenia z Polską jak i Europą – mówiła o kulisach spotkania Jarosława Kaczyńskiego z Petro Poroszenką rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Wcześniej prezydent Andrzej Duda zapowiedział współpracę ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy mającą na celu zainicjowanie wspólnej polsko-ukraińskiej „instytuccji dobrego sąsiedztwa”.- Mówiąc o historii w prawdzie i wzajemnym szacunku, Polska i Ukraina będzie w stanie wspólnie budować dobrą przyszłość – mówił prezydent Andrzej Duda.
- Będzie ona miała charakter pozapolityczny, historyczno-międzynarodowy. Będzie budować płaszczyznę współpracy, żeby pamiętać o tym, co było trudne i straszne, ale zarazem pokazywać w tym wszystkim, że były także elementy dobra i że to dobro między naszymi narodami zawsze było, a zwłaszcza pokazywać tych, którzy to dobro świadczyli [...] Istotą tej inicjatywy jest m.in. pokazywanie prawdy historycznej. - Z drugiej strony honorowanie, nagradzanie, pokazywanie tych, którzy w trudnych momentach w czasie wojny - kiedy dochodziło do najbardziej bolesnych wydarzeń pomiędzy naszymi narodami i na Wołyniu, i w innych miejscach, gdzie ginęli Polacy, ale gdzie ginęli także Ukraińcy. Żeby tych ludzi, którzy pokazali wtedy człowieczeństwo, braterstwo pomiędzy sąsiadami, którzy krótko mówiąc pokazali także miłosierdzie, to co tak istotne w człowieczeństwie, żeby tych ludzi odnajdywać, nagradzać tytułem i nagradzać także odznaczeniem - powiedział prezydent Andrzej Duda.