Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Pinior na wolności, ale z zarzutami. W TVN24 pożalił się Kolendzie-Zaleskiej

Józef Pinior, były senator Platformy Obywatelskiej, został zatrzymany przez CBA i usłyszał w prokuraturze zarzuty korupcyjne.

Józef Pinior, były senator Platformy Obywatelskiej, został zatrzymany przez CBA i usłyszał w prokuraturze zarzuty korupcyjne. Sąd nie zgodził się na zastosowanie wobec polityka tymczasowego aresztowania. Dzięki temu Pinior wyszedł na wolność. Wieczorem pojawił się w studio TVN24. - Jestem niewinny - zapewniał, ale nie chciał komentować faktu, że śledztwo wszczęto za czasów Platformy Obywatelskiej.

"40 tysięcy złotych przyjął w ubiegłym roku były senator PO Józef P. Polityk miał też dostać dodatkowo 6 tysięcy złotych. Józef P. usłyszał dwa zarzuty korupcyjne. Zatrzymanemu razem z nim jego asystentowi Jarosławowi W. postawiono siedem zarzutów. Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia" - pisaliśmy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura: Józef P. przyjął 40 tys. zł łapówki. Miał dostać jeszcze 6 tys.

Prokuratura wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Piniora, ale sąd nie wyraził zgody.

Po wyjściu na wolność polityk skorzystał z zaproszenia TVN24 i w programie "Fakty po Faktach" rozmawiał z Katarzyną Kolendą-Zaleską.

- Czuję się na Józef K. - stwierdził były senator PO.
Chwilę później jednak przyznał, że materiał dowodowy prokuratury jest obszerny.

- To bardzo wiele akt - stwierdził.

W rozmowie z dziennikarką TVN24 nawiązywał do swego zatrzymania w czasach PRL-u.

- Nigdy nie uzależniałem swoich interwencji od korzyści majątkowych. To byłoby dla mnie obrzydliwe - stwierdził.


Co ciekawe, Kolenda-Zaleska co najmniej dwukrotnie zwróciła uwagę, że śledztwo wszczęto za rządów ekipy PO-PSL. Pinior nie chciał jednoznacznie do tego się odnieść.

Dziennikarka zacytowała konkretne zarzuty, ale były senator nie chciał do nich się odnosić.

- Jestem niewinny - podkreślał kilka razy.

Najzabawniej jednak zabrzmiała pewna deklaracja.
- Nie chcę wykorzystywać mediów do tworzenia pewnych faktów - zapewnił polityk. Zrobił to w studio stacji telewizyjnej.

Oczywiście, dziennikarka TVN24 sugerowała, że śledztwo przeciwko byłemu senatorowi jest "sprawą polityczną", ale nawet jak na Kolendę-Zaleską przegięciem była aluzja, że Pinior mógł zostać zatrzymany, bo popiera... KOD. Ten natychmiast skorzystał z okazji, aby wygłosić polityczny apel.

Prokuratura zapowiedziała zaskarżenie postanowienia sądu o wypuszczeniu Józefa Piniora na wolność.

 



Źródło: TVN24,niezalezna.pl

#Katarzyna Kolenda-Zaleska #TVN24 #Józef Pinior

gb