Minister Antoni Macierewicz poinformował, że grupa bojowa, która będzie stacjonować w Polsce będzie miała za zadanie włączyć się do walki natychmiast w przypadku ewentualnej agresji na kraj sojuszniczy.
Zostało postanowione, że grupy bojowe to nie będą wojska przeznaczone do manewrów czy ćwiczeń. To będą wojska zdolne do natychmiastowego użycia, natychmiastowej walki, wyposażone w takie instrukcje, które sprawiają, że będą one wchodziły do walki nawet bez odwołania do artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego. Każda ewentualna agresja będzie się wiązać z ich wejściem do walki – ujawnił w rozmowie z Michałem Rachoniem na antenie TVP Info szef MON.
Reklama
Odnosząc się do incydentu z udziałem rosyjskich okrętów na Bałtyku, szef MON poinformował, że cała sprawa wywołała zaniepokojenie wśród ministrów obrony państw NATO.
- Dzisiaj ta sprawa była poddana pod dyskusję na posiedzeniu ministrów obrony narodowej NATO. Wszyscy byli tym zaniepokojeni. Nie wydano oficjalnego, wspólnego stanowiska w tej sprawie, ale wszyscy podkreślali zaniepokojenie i dążenie Rosji do zmiany układu sił układu sił na Bałtyku [...] Mamy do czynienia z serią prowokacji i działań potęgujących napięcie ze strony rosyjskiej – mówił minister Macierewicz.