"Super Express" informuje, że rodzina Witolda Pahla pozbyła się ze swojego nazwiska litery "h", dlatego mec. Nowaczyk był reprezentantem rodziny "Palów". Gazeta podkreśla, że ma dokument, który świadczy, że mec. Nowaczyk był pełnomocnikiem kuzynów wiceprezydenta stolicy w postępowaniu zwrotowym przed prezydentem stolicy.
Więc nie była to wiedza tajemna, wręcz przeciwnie – urzędnicy ratusza wiedzieli o tym doskonale, a pisma są podpisywane "z upoważnienia prezydent", więc przez osoby darzone przez Hannę Gronkiewicz-Waltz zaufaniem
-czytamy w dzienniku.
Ratusz z kolei twierdzi, że z dokumentacji wynika, iż sprawami zajmują się "pełnomocnicy", a nie właśnie mec. Nowaczyk
Swoje interesy, kancelarię prawną i biuro handlowe, prowadzone w Gorzowie Wielkopolskim, nazwał „Dobrolin". Tak się nazywała fabryka w Warszawie, prowadzona przez ... rodzinę Pahlów/Palów, która produkowała popularną w międzywojniu wśród warszawiaków pastę do butów. Fabryka została po wojnie znacjonalizowana, teraz to osiedle. Rodzina ma roszczenia do innych nieruchomości
– informuje "Super Express".
Przypomnijmy, że Centralne Biuro antykorupcyjne zatrzymało Marzenę K. – byłą urzędniczkę Ministerstwa Sprawiedliwości, która z tytułu odszkodowań reprywatyzacyjnych w Warszawie dostała już ponad 38 mln zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura we Wrocławiu. Marzena K., usłyszała w prokuraturze cztery zarzuty, m.in. zatajenie informacji w oświadczeniach majątkowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena K. z zarzutami. Grozi jej 5 lat więzienia