Do Sejmu został przesłany projekt ustawy będącej nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej. Jak zapowiedział w trakcie posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds.
Minister Macierewicz tłumaczył, że utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju nie byłoby możliwe, gdyby nie zmiany, które dokonały się zarówno wśród polskiej młodzieży, jak i wśród polityków i dowódców wojskowych.- Ta ustawa jest przełożeniem na język prawniczy założeń, które zostały przez mnie podpisane pod nazwą „Koncepcja Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju” - oznajmił szef MON.
- Gdyby nie ta zmiana, która się dokonała wśród polskiej młodzieży a również moich kolegów którzy maja już siwe włosy nie byłoby to możliwe. Musielibyśmy przedzierać się przez trudności i kłody rzucane nam, które spowodowały, że minister Szeremietiew nie mógł zrealizować tego zamierzenia, które próbował swego czasu podjąć. Sprawa powołania Obrony Terytorialnej jako piątego rodzaju Sił Zbrojnych była integralnym elementem wypracowywanym już od dłuższego czasu w ramach PiS. Był to czynnik polityczny jeden z wielu, ale nie jedyny, który zastanawiał się, pracował, przygotowywał tę koncepcję. Można żałować, że ona była tak brutalnie odrzucana przez establishment rządzący przez ostatnie 8 lat, i że była tak brutalnie zwalczana przez dużą część mediów, a teraz nadal robi się wiele żeby zdyskredytować rzecz tak ważną dla polskiej armii – mówił minister Macierewicz.
Żołnierze WOT to osoby zawodowo aktywne, dlatego terytorialna służba wojskowa ma być pełniona w czasie wolnym od pracy, w sposób możliwie nie kolidujący z dotychczasowym trybem życia (rodzinnego i zawodowego). Ma być to służba pełniona w sposób stały, jako czynna służba wojskowa, w tym jako służba rotacyjna, określona w planie dowódcy jednostki wojskowej (przez minimum jeden weekend w miesiącu) i dyspozycyjna w pozostałym zakresie. Okres służby rotacyjnej będzie okresem służby pełnionej w strukturach jednostki wojskowej i na stanowisku służbowym. Okres pozostawania w dyspozycji – to czas przeznaczony m.in. na pracę i prowadzenie działalności gospodarczej, samokształcenie, doskonalenie zawodowe itp.
Żołnierze powołani do służby po raz pierwszy będą kierowani na szkolenie podstawowe, trwające 16 dni, po którym złożą przysięgę wojskową. Przewiduje się, że będą mieli oni możliwość kontynuowania szkolenia, awansowania oraz otrzymywania odznaczeń.
- Zapowiadałem, że będę dążył do tego, żeby na przełomie 2016/2017 pierwsze trzy brygady Wojsk Obrony Terytorialnej były uformowane i stacjonowały na wschodnich rubieżach RP. Struktura już jest, istnieje i będzie działała. Dzisiaj jesteśmy już zarówno nie tylko od strony koncepcyjnej, ale i struktury prawnej przygotowani do przejścia w ostatnią fazę realizacji Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju, czyli doprowadzenia do tego, byście państwo pod choinkę, by Polska pod choinkę te trzy pierwsze brygady otrzymała. Z dużą dozą pewności mogę powiedzieć, że tak właśnie będzie – zapewnił minister Antoni Macierewicz.
- Podczas pełnienia terytorialnej służby wojskowej, także w okresie pozostawania w dyspozycji, żołnierz WOT podlegał będzie określonym rygorom w zakresie ograniczenia praw i swobód publicznych: nie może on być członkiem partii politycznej ani przynależeć do związków zawodowych; ma również ograniczone prawo wstępowania do stowarzyszeń. Jednocześnie zobowiązany on będzie do stawienia się do służby rotacyjnej (w umundurowaniu), dopełnienia obowiązku meldunkowego i zawiadamiania o wszelkich zmianach pobytu. Dobrze widziane jest wspieranie przez niego działań macierzystej jednostki wojskowej także poza czasem służby pełnionej rotacyjnie – informuje resort obrony.