Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Prokuratura wykazała bezmyślność Scheuring-Wielgus. A ona o „uberPolakach” i zabijaniu

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie w sprawie kazania wygłoszonego przez księdza Jacka Międlara.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie w sprawie kazania wygłoszonego przez księdza Jacka Międlara. Śledczy poinformowali, że w zawiadomieniu Joanna Scheuring-Wielgus nie pokusiła się nawet by poznać fakty, np. wskazała Bazylikę Mniejszą Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku, podczas gdy w tym mieście nie ma świątyni o takiej nazwie (sic!). Dziś polityk .N skomentowała wyrok. „Przyzwolenie na mowę nienawiści to tylko wstęp do sięgnięcia do fizycznej siły i prędzej czy później dojdzie do tragedii, w której ktoś, kto uważa się za "uberPolaka" zabije kogoś innego, kto w jego mniemaniu jest niedostatecznie polski” – powiedziała w TOK FM.

Wczoraj poseł Nowoczesnej zaliczyła nieprawdopodobną wpadkę. W toku postępowania białostocka prokuratura stwierdziła, że autorzy dwóch niezależnych od siebie zawiadomień o przestępstwie – Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita” oraz poseł Joanna Scheuring-Wielgus – złożyli je bez zapoznania się z rzeczywistym przebiegiem wydarzeń, opierając się na przekazach medialnych.
 
Prokurator Marek Czeszkiewicz, w informacji dotyczącej umorzenia dochodzenia, podkreślił, iż o tym, że zawiadamiający nie mieli pojęcia, co naprawdę się wydarzyło, świadczy m.in. „fakt, że Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita” jako datę popełnienia czynu będącego przedmiotem zawiadomienia błędnie wskazało 20 kwietnia, a jako miejsce popełnienia czynu Pani Poseł RP wskazała Bazylikę Mniejszą Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku, podczas gdy w tym mieście nie ma świątyni o takiej nazwie”.
 
Poseł .N nie zamierza odpuścić. Wyrok skomentowała na antenie Tok Fm. Oceniła, że prokuratura została upolityczniona.

Umorzenie postępowania ws. ks. Międlara pokazuje kompletny brak wyobraźni i krótkowzroczność już nie tylko polityków rządzącego ugrupowania, ale też upolitycznionej za sprawą Ministra Ziobry prokuratury. Przyzwolenie na mowę nienawiści to tylko wstęp do sięgnięcia do fizycznej siły i prędzej czy później dojdzie do tragedii, w której ktoś, kto uważa się za "uberPolaka" zabije kogoś innego, kto w jego mniemaniu jest niedostatecznie polski

– powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.

 



Źródło: tokfm.pl,niezalezna.pl

#prokuratura #Jacek Międlar #Nowoczesna #Scheuring-Wielgus

mg