Przypomnijmy, kilka dni temu jeden z polityków PiS Marek Suski udzielił wywiadu na antenie Radia Zet.
- Moim liderem jest Jarosław Kaczyński. Dla niego przyszedłem do PC i dla niego jestem w PiS. To wielki patriota, dla którego dobro Polski to najważniejsza rzecz w jego życiu [...]. Jarosław Kaczyński poświęcił się całym życiem. Nie ożenił się, bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał służąc Polsce - powiedział Marek Suski.
Tego samego dnia na profilu twitterowym Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia - Oddział Warszawski pojawił się skandaliczny wpis.
- napisano.Niczym Führer ... Też wszystko poświęcił dla narodu. Ein Volk, ein Reich, ein Führer. To nawet nie jest już zabawne
Reklama
Czytaj też: Warszawscy sędziowie przegięli! Porównują Jarosława Kaczyńskiego do Hitlera
Wpis został usunięty, a autor posta - sędzia Cezary Skwara - zrezygnował z funkcji członka Zarządu Oddziału.
Do sprawy odniosło się Ministerstwo Sprawiedliwości.
- napisał Łukasz Piebiak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.We wpisie z 23 września 2016 r. znalazło się porównanie lidera partii, która w sposób demokratyczny wygrała w Polsce ostatnie wybory parlamentarne, do Hitlera. Użyto przy tym sformułowania „Ein Volk, ein Reich, ein Führer” w kontekście sugerującym, że to nazistowskie zawołanie oddaje obecny sposób sprawowania władzy w Polsce. Inne wpisy pochodzące z tego samego źródła również wydają się wysoce niestosowne.
Dopiero pełna oburzenia reakcja mediów doprowadziła do usunięcia wpisów i przeproszenia za nie. Autorem kompromitujących treści okazał się sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Cezary Skwara – członek zarządu warszawskiego oddziału SSP „Iustitia”, który w związku z zaistniałą sytuacją złożył rezygnację z tej funkcji.
Krajowa Rada Sądownictwa, jako konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, niejednokrotnie podejmowała działania dla dobra polskiego wymiaru sprawiedliwości. Wyrażam nadzieję, że również opisana sytuacja, w trosce o kulturę sędziów, etykę zawodową i przede wszystkim gwarancję obiektywizmu, znajdzie się w polu zainteresowania Krajowej Rady Sądownictwa. Oczekuję, iż zostanie przez Państwa należycie zbadana i oceniona.
Gdyby przewidziana prawem weryfikacja zaistniałych zdarzeń dała ku temu podstawy, proszę o rozważenie potrzeby podjęcia z urzędu stosownych działań wynikających z ustawowych kompetencji Rady