Widząc, że stałem się zakładnikiem walki politycznej wszystkich stron konfliktu, wymierzonej przeciwko Pani Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz dziś rano oddałem się do jej dyspozycji.
Reklama
Józwiak zaznaczył, że jego praca dla samorządu warszawskiego trwała 10 lat.
Muszę to przyznać, jestem pracoholikiem zakochanym w swojej pracy, pracy w której na co dzień zmienialiśmy rzeczywistość wokół nas. Dziś z podniesionym czołem mogę spacerować po mieście i z dumą patrzeć na Fontanny Multimedialne, Veturilo, czy Trakt Królewski i wiedzieć że mam w tym swoją cegiełkę. Szczególnie dumny jestem z budżetu partycypacyjnego, mojego dziecka, który dał realny wpływ mieszkańcom na podejmowane decyzje. Cieszy każde centrum lokalne które powstało i animuje lokalną społeczność.
Jarosław Józwiak podkreślił, że pracował nad małą ustawą reprywatyzacyjną, na każdym etapie od jej projektu, "poprzez obronę jej na posiedzeniu plenarnym Senatu, komisjach sejmowych a na koniec występując w imieniu tysięcy warszawiaków zagrożonych zwrotami, w imieniu interesu publicznego, przed Trybunałem Konstytucyjnym".
Na zakończenie Jóźwiak podziękował wszystkim współpracownikom, z którymi przez ostatnie lata współpracował.
Poniżej cała treść oświadczenia:Szczególnym momentem w mojej pracy była współpraca z Powstańcami Warszawskimi. Dziękuje im za te wszystkie chwile podczas których zarażali życiowym optymizmem i miłością do Warszawy.
Do zobaczenia, dalej będę z Wami zmieniał Warszawę ale już w innej roli.