Po raz pierwszy o słynnym już nagraniu z udziałem posła PO informowaliśmy pod koniec maja br. „Nagrania operacyjne, na których widać, jak Stefan Niesiołowski przyjmuje reklamówkę od przedsiębiorcy podejrzanego o korupcję, w najbliższym czasie trafią do biegłych. »Gazeta Polska« dowiedziała się, że nie ma dowodów na to, iż nagrania zostały zmanipulowane, a śledztwo rozszerzono o artykuły kodeksu karnego dotyczące łapówki i powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych” – „GP” napisała w lipcu br.
Co było w reklamówce, ma wyjaśnić śledztwo: obecnie trwa przygotowywanie kopii binarnych dowodowych nagrań, po czym przeprowadzona zostanie ich analiza i wykonane będą oględziny zawartości nośników elektronicznych.
– wyjaśniała nam prokurator Beata Marczak, naczelnik Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi, która w tej sprawie prowadzi śledztwo o sygnaturze PK III WZ Ds 29.2016.Nadal prowadzone są czynności procesowe, mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, w tym ustalenie, dla kogo przeznaczona była wypłata. Nie ma aktualnie żadnych przesłanek do przyjmowania, że miała miejsce jakakolwiek ingerencja w nagrania zabezpieczone do sprawy
Reklama
Rodzinna firma z Inowrocławia
Do rejestracji nagrania miało dość na terenie firmy AlStal – dużego przedsiębiorstwa budowlanego z Inowrocławia. Na stronie internetowej chwali się ona wykonaniem wielu inwestycji na terenie Polski. Od lodowisk, poprzez placówki szpitalne, a także budynki biurowe. To rodzinna firma. Założycielem był Alojzy Szczupak, obecnie prezesem jest Jarosława Szczupak. Lista wykonanych budów robi autentyczne wrażenie. Podobnie rozmach, z jakim działają. Cytat ze strony internetowej:
„AlStal Grupa Budowlana jest jedną z największych polskich firm świadczących kompleksowe usługi budowlane. Posiada czterdziestoletnie doświadczenie w projektowaniu i Generalnym Wykonawstwie inwestycji z zakresu budownictwa ogólnego oraz hal i konstrukcji stalowych”.
– przyznała w rozmowie telefonicznej z „GPC” prokurator Beata Marczak.Nagranie nie zostało jeszcze zbadane przez biegłych pod kątem ingerencji w jego autentyczność, ale mamy wszelkie podstawy, by sądzić, że zostało zarejestrowane na terenie AlStalu
Przetarg na siedzibę sądu
Sąd Apelacyjny w Poznaniu ogłosił przetarg na budowę nowej siedziby. Obecnie mieści się w koszmarnym bloku i od dawna oczekiwano, że nastąpi przeprowadzka. Po wymyśleniu idei „kwartału wymiaru sprawiedliwości” – wszystkie prokuratury i sądy w centrum Poznania – kolejna inwestycja wydawała się oczywistością. Ten kontrakt opiewał na kilkadziesiąt milionów złotych.
Dużo więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”.