Dziennikarka rosyjskiej stacji telewizyjnej "Rossija" próbowała sprowokować Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza zaraz po zakończeniu konferencji prasowej podsumowującej szczyt NATO w Polsce.
Choć konferencja już się skończyła, minister zatrzymał się, aby odpowiedzieć jeszcze na dodatkowe pytania dziennikarzy.
W pewnym momencie do głosu doszła rosyjska dziennikarka.
- Dlaczego nazwał pan Rosję głównym zagrożeniem dla pokoju na świecie? - zapytała po rosyjsku
-
Tak długo, jak długo okupuje niepodległe państwo Ukraińskie. Tak długo, jak prowadzi wojnę przeciwko niepodległemu państwu Ukraińskiemu. Tak brzmi to zdanie proszę przekazywać je w całości - poprawił dziennikarkę polski minister.
-
A nazwałem tak dlatego, że to jest jedyne państwo dzisiaj w Europie, które podważa swoim militarnym działaniem pokojowy ład europejski. Wojska rosyjskie zabijają ludzi na Ukrainie, to nie może być kontynuowane - dodał Antoni Macierewicz.
-
Czy wystarczy wam jeden batalion, żeby się obronić? - zapytała prowokacyjnie rosyjska dziennikarka.
Szef MON nie odpowiedział na prowokację. Podziękował i oświadczył, że konferencja się już skończyła.
Zobacz wideo:
Źródło: niezalezna.pl
#Antoni Macierewicz #prowokacja #cyngle #rosyjskie media
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Marek Nowicki