Profesor Kamil Zaradkiewicz nie jest już dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego. Otrzymał wypowiedzenie dotychczasowej umowy o pracę i został przeniesiony na inne stanowisko.
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, prof. Zaradkiewicz przestał pełnić dotychczasowa funkcję i został przeniesiony na najniższe stanowisko. Ma być asystentem jednego z sędziów Trybunału Konstytucyjnego, choć nie wiadomo, o którego z sędziów chodzi.
W uzasadnieniu decyzji miano stwierdzić, że wynika ona z utraty zaufania kierownictwa TK wobec eksperta. Zaradkiewicz już zapowiedział, że będzie się od tej decyzji odwoływał.
Były już dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego Kamil Zaradkiewicz stał się persona non grata po 20 kwietnia 2016 roku. Pojawił się wtedy na antenie TVP Info i mówił o tym, że orzeczenia wydawane przez Trybunał Konstytucyjny nie zawsze muszą być wiążące i ostateczne.
Prezes Rzepliński zakazał mu wtedy wypowiedzi przed kamerami. Został również poproszony o rezygnację ze stanowiska.
Źródło: rp.pl,niezalezna.pl
#degradacja
#Trybunał Konstytucyjny
#Kamil Zaradkiewicz
plk