- Atmosfera wokół Polaków w wielkiej Brytanii i tak nie jest najlepsza, ewentualny Brexit może ten stan pogłębić. Polacy coraz częściej są traktowani jak tacy chłopcy do bicia - mówi nam Sławomir Wróbel ze stowarzyszenia Great Poland z Londynu. - Ewentualny Brexit przyspieszy proces asymilacji Polaków w UK, nawet tych, którzy wcześniej mówili o powrocie do Polski. Już teraz wiele osób stara się o przyznanie brytyjskiego obywatelstwa, proces wynaradawiania polskich dzieci w tzw. pierwszym pokoleniu będzie postępował znacznie szybciej - podkreśla.
- twierdzi Piotr Szlachtowicz z polonijnego radia „Nowy Polski Show”.Dla Polaków, którzy mieszkają tu od kilku lat prawdopodobnie nic się nie zmieni . Nie sądzę, żeby nagle wszystkich zwolniono tylko dlatego, że nie wyrobili sobie jeszcze zezwolenia na stały pobyt. Powstałaby wtedy ogromna dziura w rynku pracy, Wielka Brytania nie może sobie na to pozwolić
Reklama
Podobnego zdania jest Zuzanna Przybył z Klubu Jagiellońskiego z Londynu:
Polonusi martwią się też o sprawę tzw. pułapki paszportowej, w sidła której często wpadają teraz np. mający podwójne obywatelstwo Polacy z Kanady. Przy odprawie granicznej przyjeżdżając do Polski muszą oni okazać polski dokument paszportowy lub dowód - nawet jeżeli dopiero po przyjeździe chcieli przedłużyć ważność dokumentu lub wcześniej, z powodu biurokratycznych problemów w konsulatach nie mogli takiego dokumentu wyrobić.Anglia na pewno zadba o to, żeby nie stracić pracowitych i wykształconych jednostek, które napędzają ich gospodarkę. Będą się starać ograniczyć nadużycia ich systemu socjalnego, niepokoją mnie jedynie ewentualne zmiany legislacyjnych dotyczące przepływu osób.
- mówi naszemu portalowi polska emigrantka Małgorzata Wójcik mieszkająca niedaleko Belfastu, gdzie dodatkowo dochodzi sprawa zaognionego wciąż konfliktu terytorialnego.Kampania na rzecz Brexit spowodowała nasilenie tendencji dyskryminacyjnych i rasizmu, boje się, że ewentualne wyjście ze struktur Unii Europejskiej jeszcze bardziej je podkręci
- dodaje.Mam wiele obaw o przyszłość, bo nawet kiedy moja córka ma obywatelstw irlandzkie, to i tak nie mam gwarancji, że Wielka Brytania będzie respektowała wcześniejsze umowy dotyczące równego traktowania obywateli, choćby na linii Irlandia - UK
Brexit niepokoi także Polaków mieszkających na Zielonej Wyspie.
- mówi nam Kondrad Kobenza z Dublina.Gospodarka Irlandii jest bardzo zależna od brytyjskiej. Polacy w Irlandii są przerażeni, że wielu tzw. „polskich Brytyjczyków” przeniesie się do Irlandii i że ucierpi na tym gospodarka