- Mija dziś 74. miesiąc od tamtej tragedii. Pragniemy, by zjednoczyła nas wspólna modlitwa - powiedział na początku nabożeństwa ksiądz prałat Bogdan Bartołd.
- Przenika nas smutek z racji na to, że Ojczyzna tak tragicznie straciła swoje córki i synów. I mimo upływu lat istnieje wciąż wiele znaków zapytania dotyczących katastrofy smoleńskiej - rozpoczął swoją homilię ksiądz Marian Rola. - Nasz udział we mszy świętej ma też wspomóc zmarłych, których opłakujemy. Ma być spotkaniem z Bogiem każdego z nas.
- mówił kapłan.28 maja obchodziliśmy rocznicę śmierci księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego. Z tej okazji odbyła się msza święta w tutejszej archikatedrze. Wiele wypowiedzi i działań Prymasa Tysiąclecia zostało przytoczonych przez jego kapelana, księdza prałata Bronisława Piaseckiego i panią aktorkę Barbarę Dobrzyńską. Najbardziej uderzyła mnie wypowiedź Sługi Bożego o tym, że nie żywił niechęci i nienawiści do nikogo, lecz w każdym chciał przez swoje przebaczenie wzbudzić choćby odruch serca
Reklama
- dodał.Innym razem (kardynał Stefan Wyszyński - red.) powiedział, że nie posiada wrogów, bo w jego sercu nie ma wrogości nawet do tych, którzy go prześladowali i prześladują. Myślę, że jest to wskazówka dla nas, gdy uczestniczymy w różnych sporach, których niestety jest wiele wokół nas. Mimo emocji, jakie w nas te spory budzą, nie zapominajmy słów świętego Pawła z Listu do Rzymian: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj
Po mszy świętej uczestnicy uroczystości przejdą przed Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu.