Trudno, żeby Bronisław Komorowski nie zapamiętał wówczas dziennikarza, który najpierw umawiał się z nim na wywiad, a potem w obecności kamer dokładnie wypytywał go na temat fundacji Pro Civili. Komorowski odpowiadał lakonicznie, twierdząc, że nic nie wie w tej sprawie. Ostatecznie ówczesny marszałek Sejmu miał przerwać kłopotliwy wywiad - ale końcowego fragmentu nagrania rozmowy w TVP nie odnaleziono.
Ale nawet krótki urywek wywiadu pokazuje, że Komorowskiemu wyraźnie nie w smak były pytania Sumlińskiego. Dziennikarz, który był dziś gościem progamu "Minęła Dwudziesta" Michała Rachonia, wprost nazwał byłego prezydenta kłamcą - w odniesieniu zarówno do jego "niewiedzy" na temat Pro Civili, jak i do składanych pod przysięgą zeznań, jakoby nie znał Sumlińskiego.
Z raportu Antoniego Macierewicza dotyczącego WSI wynika, że Fundacja Pro Civili, zarządzana przez oficerów WSI, wraz z Wojskową Akademią Techniczną podejmowała przestępczą działalność, w wyniku której uczelnia ponosiła straty. Ministrem obrony był wóczas Bronisław Komorowski. Dziś do siedziby WAT weszli funkcjonariusze CBA - zatrzymali 8 osób, zabezpieczając nośniki danych i dokumenty.
Reklama