Rzepliński ucieka przed dziennikarzem. Chodziło o jedno proste pytanie
Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie chciał odpowiedzieć na pytanie o to, czy prawdą jest, że dla dr. hab. Kamila Zaradkiewicza przygotowano już zwolnienie.
Autor: plk
Kamil Zaradkiewicz do niedawna był cenionym przez prezesa Andrzeja Rzeplińskiego ekspertem Trybunału Konstytucyjnego, ale jego opinia okazała się niewygodna dla poglądów wygłaszanych przez prezesa TK. I Zaradkiewiczowi nakazano milczeć, a nawet „zasugerowano” odejście.
Reporter TVP Info Klaudiusz Pobudzin próbował dowiedzieć się od Andrzeja Rzeplińskiego, czy to prawda, że jest już gotowe zwolnienie dla Zaradkiewicza. Nic z tego, prezes TK zdobył się na jedno tylko zdanie. Nie zatrzymując się powiedział dziennikarzowi: „Zachowuje się pan niegrzecznie”. I choć Pobudzin szedł za Rzeplińskim dobrych kilkadziesiąt metrów, odpowiedzi na pytanie nie uzyskał.
Tak samo „rozmowny” okazał się Maciej Graniecki, szef Biura Trybunału Konstytucyjnego.
– Proszę pana, tak się nie robi po pierwsze, a po drugie chciałem panu oświadczyć, że nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. Dziękuję – usłyszał reporter w odpowiedzi na pytanie o Zaradkiewicza.
W sieci od razu pojawiły się kpiny z zachowania prezesa TK.
Autor: plk
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl