Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk z mównicy sejmowej pokazał kilkumetrową listę roszczeń, jakie mają wobec rządów PO-PSL wykonawcy i podwykonawcy budowy autostrad za czasów poprzedniej ekipy. Roszczenia mają opiewać na 10 mld zł.
Rząd Beaty Szydło przedstawia w Sejmie audyt działań poprzedników. Wczoraj minister Beata Kempa dała do zrozumienia, że prokuratura będzie miała pełne ręce roboty. Przedstawienie raportu ma rozpocząć się o godzinie 9.15 w Sejmie. Każdy z ministrów ma podać, co zastał w swoim resorcie.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk mówił o marnotrawstwie podczas budowy dróg i remontach kolejowych.
W rządzie PO -PSL było przyzwolenie na ogromne przewinienia, utracono miliardy zł. - mówił minister.
Dodał, że roszczenia firm budowlanych sięgają 10 mld zł.
- Deficyt w Krajowym Funduszu Drogowym po 8 latach rządu to 62 mld zł. Uposażenia w spółkach kolejowych szło w miliony złotych - powiedział Adamczyk.
Na koniec ujawnił, że remont gabinetu ministra infrastruktury za 1,2 mln zł.
ZOBACZ WYSTĄPIENIE ANDRZEJA ADAMCZYKA
Źródło: niezalezna.pl
pk