Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
mat. pras. poczta-polska.pl
Od przyszłego roku korespondencję wymiaru sprawiedliwości znów może obsługiwać Poczta Polska. Państwowy operator zaproponował o wiele niższą cenę niż prywatna spółka Polska Grupa Pocztowa. – To oferta poniżej kosztów, która ma wyeliminować konkurencję – twierdzi PGP. – Cieszymy się, że dzięki naszej ofercie budżet państwa zaoszczędzi znaczne środki – mówi rzecznik PP.
Wojna o rynek pocztowy trwa w najlepsze. Kiedy dwa lata temu prywatny operator Polska Grupa Pocztowa pokonał Pocztę Polską w przetargu na obsługę przesyłek sądowych, państwowa spółka bezskutecznie odwoływała się od tej decyzji. Twierdziła, że choć PGP zaoferowała niższą cenę, nie była przygotowana do realizacji kontraktu, gdyż nie dysponowała wymaganą liczbą pocztowych placówek, które spełniają wymagania. Teraz, kiedy z końcem br. dwuletnia umowa na obsługę korespondencji wymiaru sprawiedliwości wygasa, zanosi się na odwrotną sytuację, bo w nowym przetargu to Poczta Polska złożyła korzystniejszą ofertę, a PGP oskarża ją o nieuzasadnione rynkowo zaniżanie cen.
Okazuje się, że Polska Grupa Pocztowa wyceniła swoją ofertę na 475,6 mln zł, a Poczta Polska na 293,1 mln zł. – Cena zaproponowana przez Pocztę Polską budzi nasze zdumienie i jest znacznie poniżej cen oferowanych przez nią na rynku detalicznym, jak również na rynku zamówień publicznych – twierdzi Witold Szczurek, prezes PGP. I dodaje: – Obecna oferta Poczty Polskiej dotycząca obsługi sądowych przesyłek przez okres trzech lat jest o wiele niższa od złożonej w poprzednim przetargu, wynoszącej wtedy 580 mln zł za okres dwóch lat. – Daje to bardzo poważne argumenty do podejrzeń, że Poczta Polska świadczy usługi na rynku komercyjnym poniżej kosztów w celu eliminacji konkurencji, co jest sprzeczne z prawem polskim i prawem unijnym – uważa szef PGP. Twierdzi też, że PGP rozważa podjęcie działań, mających na celu eliminację takich niedozwolonych zachowań.
Przedstawiciele państwowego operatora nie zgadzają się z zarzutami. – Zaproponowaliśmy rynkową i bardzo korzystną ofertę – komentuje Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. Zaznaczył, że dobra oferta jest wynikiem restrukturyzacji i obniżania kosztów działania spółki. Zapewnił też, że przygotowując swoją propozycję, Poczta Polska dokonała kalkulacji kosztów zgodnie z przyjętymi na rynku standardami. – Potencjalny wybór naszej oferty zakończy dwuletni bałagan – stwierdził Baranowski.
Źródło: wnp.pl,bankier.pl,Gazeta Polska Codziennie
Wojna o rynek pocztowy trwa w najlepsze. Kiedy dwa lata temu prywatny operator Polska Grupa Pocztowa pokonał Pocztę Polską w przetargu na obsługę przesyłek sądowych, państwowa spółka bezskutecznie odwoływała się od tej decyzji. Twierdziła, że choć PGP zaoferowała niższą cenę, nie była przygotowana do realizacji kontraktu, gdyż nie dysponowała wymaganą liczbą pocztowych placówek, które spełniają wymagania. Teraz, kiedy z końcem br. dwuletnia umowa na obsługę korespondencji wymiaru sprawiedliwości wygasa, zanosi się na odwrotną sytuację, bo w nowym przetargu to Poczta Polska złożyła korzystniejszą ofertę, a PGP oskarża ją o nieuzasadnione rynkowo zaniżanie cen.
Okazuje się, że Polska Grupa Pocztowa wyceniła swoją ofertę na 475,6 mln zł, a Poczta Polska na 293,1 mln zł. – Cena zaproponowana przez Pocztę Polską budzi nasze zdumienie i jest znacznie poniżej cen oferowanych przez nią na rynku detalicznym, jak również na rynku zamówień publicznych – twierdzi Witold Szczurek, prezes PGP. I dodaje: – Obecna oferta Poczty Polskiej dotycząca obsługi sądowych przesyłek przez okres trzech lat jest o wiele niższa od złożonej w poprzednim przetargu, wynoszącej wtedy 580 mln zł za okres dwóch lat. – Daje to bardzo poważne argumenty do podejrzeń, że Poczta Polska świadczy usługi na rynku komercyjnym poniżej kosztów w celu eliminacji konkurencji, co jest sprzeczne z prawem polskim i prawem unijnym – uważa szef PGP. Twierdzi też, że PGP rozważa podjęcie działań, mających na celu eliminację takich niedozwolonych zachowań.
Przedstawiciele państwowego operatora nie zgadzają się z zarzutami. – Zaproponowaliśmy rynkową i bardzo korzystną ofertę – komentuje Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. Zaznaczył, że dobra oferta jest wynikiem restrukturyzacji i obniżania kosztów działania spółki. Zapewnił też, że przygotowując swoją propozycję, Poczta Polska dokonała kalkulacji kosztów zgodnie z przyjętymi na rynku standardami. – Potencjalny wybór naszej oferty zakończy dwuletni bałagan – stwierdził Baranowski.
Źródło: wnp.pl,bankier.pl,Gazeta Polska Codziennie
Zobacz więcej
Niezależna TOP
