Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

SKOK Wołomin oraz Piotr P. z WSI i z Pro Civili. W tle tajemnicza śmierć dwóch osób

Mężczyzna, którego zadaniem miało być znajdowanie bezdomnych, którzy posłużyli do wyprowadzenia pieniędzy ze SKOK Wołomin, nie żyje - ujawnia TVN 24.

duchesssa (freeimages.com)
duchesssa (freeimages.com)
Mężczyzna, którego zadaniem miało być znajdowanie bezdomnych, którzy posłużyli do wyprowadzenia pieniędzy ze SKOK Wołomin, nie żyje - ujawnia TVN 24. Zginął jesienią ubiegłego roku - w okresie, gdy zatrzymano i postawiono zarzuty Piotrowi P., członkowi rady nadzorczej wołomińskiej kasy. Piotr P. był żołnierzem WSI, a w połowie lat 90. kierował fundacją Pro Civili, która zdołała wyłudzić kilkaset milionów na szkodę banków, Wojskowej Akademii Technicznej oraz Skarbu Państwa.

Jak ustalił TVN 24, zwłoki mężczyzny, który zajmował się "słupami", odkryto w połowie listopada ubiegłego roku w Szczecinie. Obok niego leżało ciało współlokatorki. 

"Zakładamy, że mogło to być zabójstwo ważnego świadka. Nie mogę mówić, co o tym świadczy, poza zagadkową zbieżnością dat. W tej chwili to hipoteza, którą weryfikujemy i daleko do jakichkolwiek zarzutów"


 - powiedział telewizji TVN24 oficer Komendy Głównej Policji.

Mężczyzna i jego współlokatorka zginęli prawdopodobnie między 24 października a 7 listopada 2014 r. Jak przypomina TVN24:

To zarazem okres, w którym doszło do istotnych działań policji i prokuratury - 29 października ubiegłego roku zatrzymano prezesa i wiceprezesa SKOK Wołomin. Kilka dni później Piotr P. usłyszał kolejne poważne zarzuty i sąd zdecydował o przedłużeniu mu aresztu. Sędziego przekonały dowody zgromadzone przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji, świadczące o tym, że mógł stać za zleceniem ciężkiego pobicia wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego.


Piotr P., były członek rady nadzorczej SKOK Wołomin, w połowie lat 90. kierował fundacją Pro Civili, która zdołała wyłudzić kilkaset milionów na szkodę banków, Wojskowej Akademii Technicznej oraz Skarbu Państwa. W tym czasie ministrem obrony narodowej był Bronisław Komorowski. Piotr P. był także funkcjonariuszem WSI (inwigilował m.in polityków prawicy), co opisano w raporcie z weryfikacji tych służb stworzonym przez Antoniego Macierewicza.

Poniżej zdjęcie, jakie z Piotrem P. zrobił sobie Bronisław Komorowski podczas premiery filmu "Bitwa warszawska 1920":


fot. dobry-znak.pl

 



Źródło: tvn24.pl,niezalezna.pl

wg