– Jest taką rzeczą smutną, że na dwa dni przed rocznicą katastrofy smoleńskiej są tego typu przecieki – powiedział Andrzej Duda. – One uderzają przede wszystkim w rodziny, które straciły najbliższych w katastrofie. Mamy nieodparte wrażenie, że ktoś gra Smoleńskiem – dodał polityk.
– Dla mnie, jako prawnika, sprawa jest jednoznaczna. Prawdziwe badanie zacznie się wtedy, gdy dowody będą w kraju. Od 5 lat oryginały czarnych skrzynek i wrak jest w Rosji – powiedział Andrzej Duda. Dodał również, że takie informacje wprowadzają tylko niepotrzebne emocje i są przykre dla rodzin.
– Oczekuję oryginałów dowodów w Polsce. Wtedy będzie można prowadzić rzetelne śledztwo – podkreślił kandydat PiS na prezydenta. Dziwi mnie, czemu prokuratora wojskowa nie ujawniła tych stenogramów na swej niedawnej konferencji. Zamiast tego mamy dziwne przecieki – stwierdził europoseł PiS.
Powiedział też, że takie przecieki szkodzą Polsce. – To ma dzielić Polaków przed ważną rocznicą. Dla mnie to bardzo przykra – podkreślił Duda.
Dziennikarka TVN pytała się, gdzie polityk będzie podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej. – Będzie to tak, jak zawsze od 2011 roku, będę rano na Wawelu, gdzie będę się modlił przy grobie pary prezydenckiej. Następnie przyjadę do Warszawy i będę uczestniczył w uroczystościach rocznicowych – powiedział Andrzej Duda.
