„Proszę dać mi możliwość wyjaśnienia, jak wygląda polityka językowa Lidl UK, która stała się obiektem dyskusji ze względu na pojawiające się fałszywe informacje. Angielski jest obowiązującym językiem pracowników Lidla w Wielkiej Brytanii i Szkocji, ale chcemy zachęcać personel do wykorzystywania też znajomości innych języków. Nie mamy przepisu, który zabrania odpowiadać w języku, w którym klient zadał pytanie, jeśli ktoś oczywiście umie to zrobić” – pisze Gottschlich cytowany przez rmf24.pl. Dodaje, że sklep szanuje języki pracowników, a ich różnorodność uważa za zaletę.
Gottschlich twierdzi, że sieć niczego nie narzuca, a jedynie zachęca, by „zwracać uwagę na współpracowników i ich możliwości językowe”. Na koniec dyrektor sieci w Wielkiej Brytanii zapewnia, że firma wytłumaczy pracownikom politykę językową, żeby nie było niedomówień. Zapewnia też, że bardzo ceni Polaków.
Reklama