Obietnice bez pokrycia to fraza, którą z pewnością można przypisać obecnej koalicji rządzącej. Problem w tym, że Polacy, szczególnie ci, którzy 15 października oddali głos na ekipę Tuska, coraz głośniej domagają się realizacji danego słowa. Tak jest w przypadku zapowiedzi 600 zł dopłaty do czynszu dla młodych. W kontekście tych zmian, rząd milczy, a młodzi są ciekawi, kiedy w końcu dostaną pieniądze.
Tajemnicą nie jest, że coraz więcej młodych Polaków, mieszka wciąż z rodzicami. Wynika to głównie z wysokich kosztów najmu mieszkań - nawet o małym metrażu. I tu, podczas kampanii wyborczej w 2023 roku, Koalicji Obywatelska dała młodym pewnego rodzaju nadzieję.
Na niedługo przez wyborami parlamentarnymi, KO podczas konferencji "Konkrety dla młodych" ogłosiła plan wprowadzenia dopłaty w wysokości 600 zł do wynajmu mieszkań dla młodych, nawiązując do wcześniejszych programów "Mieszkanie dla Młodych" i "Rodzina na swoim". Sam szef PO, Donald Tusk, a obecny premier - zobowiązał się do przedstawienia konkretnych projektów ustaw, które będą dostępne publicznie.
"Mówimy dziś dużo o mieszkaniach. Chciałbym, żebyśmy nie musieli w Polsce rozmawiać o mieszkaniach, willach i pałacach rozkradanych przez władzę, tylko chcę porozmawiać konkretnie o mieszkaniach dla młodych"
Za niespełna trzy dokładnie minie rok od wyborów. Mija także kolejny miesiąc rządu pod wodzą Tuska. O dopłatach do najmu najwidoczniej (jak i o wielu innych obietnicach) zapomniano. Co ciekawe, w wykazie 100 konkretów, na próżno szukać informacji odnośnie tego postulatu. W skrócie - żadne prace nie zostały podjęte.
Portal "Fakt" zwrócił się do resortu rozwoju i technologii z pytaniem o postępy w pracach nad taką reformą. Okazuje się, że nic w tym kierunku nie zostało zrobione.
"Takie prace nie są prowadzone w MRiT. Ministerstwo koncentruje się nad trzema innymi konkretami w zakresie mieszkalnictwa. Wsparciem kredytobiorców w zakresie kredytów mieszkaniowych, finansowaniem budowy i remontów mieszkań komunalnych i TBS oraz uwolnieniem gruntów pod budownictwo mieszkaniowe"
Który to już raz, kiedy okazuje się, że obietnica sprzed kilkunastu miesięcy, padła, zanim poczyniono na jej rzecz choć pierwsze kroki?
Publikacja "Faktu" wywołała reakcję prawej strony politycznej. Marcin Warchoł (Suwerenna Polska) zamieścił na platformie x.com zapytanie do samego Tuska.
Premierze @donaldtusk - jest pytanie do Pana! pic.twitter.com/Z0R69tPCga
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) September 25, 2024