Podczas wtorkowego głosowania posłowie zdecydowali o nieuzupełnianiu porządku posiedzenia o rozpatrzenie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia generała Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych RP, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
– Platforma Obywatelska i jej koalicjant zachowali się skandalicznie, nie popierając wprowadzenia do porządku obrad uchwały dotyczącej uczczenia generała Błasika. Ta uchwała nie zawierała przecież żadnych odniesień politycznych lub dotyczących okoliczności katastrofy w Smoleńsku – mówi poseł PiS Arkadiusz Czartoryski. – Była to okazja, aby wymazać haniebne kłamstwa na temat generała, które powielano w wielu mediach – o tym, że generał Błasik był pijany, że siedział za sterami Tupolewa, że wchodził do kabiny pilotów – dodaje parlamentarzysta.
Czartoryski zaznacza, że moment do tego, aby uhonorować gen. Andrzeja Błasika, był ważny również z innego powodu.
– Po katastrofie smoleńskiej Rosja tak samo manipulowała faktami, jak robi to przy okazji zestrzelonego malezyjskiego Boeinga. Oddanie czci generałowi właśnie teraz, byłoby symboliczne także w tym kontekście – tłumaczy poseł PiS.
Projekt uchwały przygotował klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości.