Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Wyrok ws. Michnik-Sakiewicz. "Ta niesprawiedliwość woła nawet w ciszy"

Sędzia Krystyna Gromek otoczyła szczególną opieką Adama Michnika, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", który poczuł się urażony tekstem na łamach "Gazety Polskiej" i pozwał m.in redaktora

mem, gb

Sędzia Krystyna Gromek otoczyła szczególną opieką Adama Michnika, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", który poczuł się urażony tekstem na łamach "Gazety Polskiej" i pozwał m.in redaktora naczelnego GP Tomasza Sakiewicza. Najpierw odrzucała wnioski dowodowe pozwanych, a dzisiaj ogłosiła wyrok, w którym uznała, że Michnik został pomówiony i naruszono jego dobre imię. - Adam Michnik ciągle cieszy się specjalnymi przywilejami, może zatykać ludziom usta - stwierdził Tomasz Sakiewicz komentując wyrok.

Dziewięć lat temu, w 2005 r.  redaktor naczelny ‘Gazety Wyborczej” wytoczył proces „Gazecie Polskiej”. Powodem była publikacja artykułu autorstwa Jerzego Targalskiego  który napisał, że „Michnik usprawiedliwiał korupcję, o ile korzystali na niej komuniści” .  

Dzisiaj sędzia Krystyna Gromek ogłosiła wyrok. Uznała, że dobra osobiste Adama Michnika zostały naruszone i nakazała przeproszenie redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". Oddaliła jednak jego roszczenia finansowe. W uzasadnieniu sędzia uznała, że sporny cytat nie był opinią, a informacją, która miała być nieprawdziwa.
- Naruszająca dobre imię i wiarygodność, które są podstawą działalności Adama Michnika w "Gazecie Wyborczej" - stwierdziła sędzia Gromek, która równocześnie zwróciła uwagę, że Michnik, jako publicysta może posługiwać się piórem do odpierania krytyki, a nie wyręczać się wymiarem sprawiedliwości.


(sędzia Krystyna Gromek - fot. Krzysztof Sitkowski)

Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" podkreśla, że proces - w opinii obserwatorów - zamienił się w farsę, a dzisiejszy wyrok jest tego potwierdzeniem.
- To był najdziwniejszy proces III RP, jaki kiedykolwiek się odbył. Trwał 9 lat. Ciągle zmieniały się składy sędziowskie. Obecna sędzia, która wydała wyrok, pojawiła się na początku i na końcu procesu. Zasłynęła z nieustannego mylenia procedur, co doprowadziło do niesamowitego wydłużenia sprawy, i niesłychanej życzliwości wobec Adama Michnika. Na końcu procesu pozbawiła możliwości przesłuchania głównego świadka, autora tekstu, a także powoda, czyli Adama Michnika. Proces w zgodnej opinii obserwatorów zamienił się w farsę - mówi portalowi niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz. - W ostatnim słowie powiedziałem, że ważnym elementem zepsucia politycznego w Polsce są sądy. Ten proces będzie tego najlepszym dowodem. Sąd wydając taki wyrok, sam przyznał nam rację. Adam Michnik ciągle cieszy się specjalnymi przywilejami, może zatykać ludziom usta, ale ta niesprawiedliwość woła nawet w ciszy.  

Dzisiejsze orzeczenie jest nieprawomocne.

ZOBACZ OGŁOSZENIE WYROKU


 


Prosimy o wpłaty na pomoc wszystkim niezależnym dziennikarzom. Wpłat można dokonywać na konto fundacji Fundacji Niezależne Media o numerze: 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864 (Bank Pekao SA), w danych do przelewu należy wpisać: FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA, ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa, a w temacie przelewu: „Pomoc dla niezależnych dziennikarzy”.

Reklama

mem, gb

Reklama