W „GPC” piszą wspaniali ludzie, osobowości o wielkich autorytetach moralnych i osobistych. Prawdziwi patrioci kochający – jak ja – moją Ojczyznę, którą zmuszony byłem opuścić. Pokazujecie mechanizmy zniewolenia Polski przy udziale sprzedawczyków lub ludzi naiwnych. Odkłamujecie ostatnie wydarzenia tzw. transformacji, noszące znamiona tzw. pieriestrojki.
Brakuje mi różnych form aktywizacji Polaków rozsianych po świecie. Poza granicami żyje wielu zawiedzionych patriotów, którzy skupiają się przy kościołach lub emigracyjnych stowarzyszeniach.