PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Nowa faza cyberszpiegostwa - robak wykrada dane

W32. Flamer – to najniebezpieczniejszy obecnie robak komputerowy, który dokonał sporych zniszczeń w irańskim przemyśle naftowym.

W32. Flamer – to najniebezpieczniejszy obecnie robak komputerowy, który dokonał sporych zniszczeń w irańskim przemyśle naftowym.

Zdaniem specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa efektem działania robaka była konieczność wyłączenia sześciu irańskich terminali naftowych. Robak, którego użyto do cyberataku jest samoreplikującym się programem komputerowym, zbliżonym do wirusa komputerowego, jednak o znacznie szerszym zastosowaniu.

Choć irańskie władze zapewniają, że żadne istotne dane nie zostały utracone, lokalna studencka agencja informacyjna twierdzi, że wskutek działania robaka usunięte zostały dane z dysków twardych irańskiego ministerstwa ds. ropy.

Eksperci są zdania, że robak W32. Flamer mógł działać w irańskiej sieci od miesięcy, pozostając jednocześnie niewykryty i zakończyć swoje zadanie, zanim ktokolwiek zorientował się o jego obecności w systemie.

W32. Flamer jest obecnie najbardziej zaawansowanym z komputerowych robaków. Program jest znacznie nowocześniejszy niż wirus Stuxnet, który przed dwoma laty dokonał spustoszenia w irańskich zakładach wzbogacania uranu w Natanz.

Robak W32. Flamer trafił także m.in. na Węgry, gdzie został zbadany w laboratorium CrySys. Zdaniem tamtejszych badaczy za wyprodukowaniem robaka stoi agencja rządowa dysponująca dużym zapleczem i budżetem. Krajami, które byłyby w stanie stworzyć tak zaawansowane oprogramowanie cyberszpiegowskie są obecnie USA oraz Izrael.

- To najbardziej nowoczesne oprogramowanie mające na celu uszkodzenie systemu komputerowego, nad którym ekipa fachowców musiała pracować wiele miesięcy. (...)To najbardziej zaawansowane zagrożenie, z którym się zetknęliśmy – oceniają eksperci, którym udało się zbadać robaka W32. Flamer.

Możliwości robaka sprawiają, że cyberwojna wkracza w zupełnie nową fazę. Do tej pory zadaniem wszelkiego rodzaju wirusów i oprogramowania szpiegowskiego było głównie wynajdowanie, a następnie niszczenie sprzętu – na tej zasadzie działał m.in. wirus Stuxnet. Nowy rodzaj robaka został zaprojektowany do tajnego zbierania oraz wysyłania zdobytych informacji, bez ryzyka wykrycia. W32. Flamer paraliżuje systemy zabezpieczeń, rozprzestrzenia się we wszystkich sieciach podłączonych do zarażonego komputera, a do systemu można go wprowadzić np. poprzez USB.


 



Źródło:

Piotr Łuczuk