Sympatycy opozycji protestujący pod domem Jarosława Kaczyńskiego byli obserwowani... przez sławnego kota prezesa PiS. Kot pozostał niewzruszony wobec krzyków zadymiarzy i siedział spokojnie na parapecie.
Kot prezesa stał się bohaterem wczorajszego wieczoru.
Podczas gdy pod domem Jarosława Kaczyńskiego zebrało się stadko awanturników wspierających opozycję jeden z kotów bacznie ich obserwował.
Nagranie znalezione na Twitterze, na którym widać pupila wyemitowało TVP Info. Internauci podchwycili temat.
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
#Jarosław Kaczyński
#kot
bm